Przed meczem uhonorowano piłkarza Jagiellonii, kapitana drużyny Rafała Grzyba, który w poprzedniej kolejce zaliczył setny mecz ligowy w barwach klubu z Białegostoku. W tamtym spotkaniu Grzyb doznał kontuzji barku, więc teraz ma przerwę w grze. Rozgrywane na placu budowy spotkanie było emocjonującym widowiskiem. Jako pierwsi zaatakowali goście i objęli prowadzenie. Marcin Budziński znakomitym podaniem obsłużył Dawida Nowaka, a ten w sytuacji sam na sam pokonał Jakuba Słowika. Od tej pory do roboty wzięli się gospodarze. W 21. minucie Dani Quintana popisał się rewelacyjnym zagraniem na głowę Jonatana Strausa, ale ten zmarnował doskonałą okazję. Dziesięć minut później Krzysztof Pilarz zatrzymał strzał szarżującego w polu karnym Bekima Balaja, a za moment obronił mocne uderzenie Quintany. W końcówce pierwszej połowy odgryźli się Jagiellonii piłkarze "Pasów". Rok Sztraus zmarnował stuprocentową okazję niemal równo w ostatnim gwizdkiem sędziego, przegrywając pojedynek ze Słowikiem po znakomitym podaniu Nowaka. Trener Cracovii Wojciech Stawowy już w 35. minucie musiał zmienić kontuzjowanego Marcina Kusia na Sławomira Szeligę. Piotr Stokowiec w 46. minucie wymienił Jana Pawłowskiego na Macieja Gajosa. Krótko po przerwie krakowianie powinni zdobyć drugą bramkę, jednak Sebastian Steblecki trafił w zewnętrzną stronę słupka po precyzyjnym zagraniu Budzińskiego. Po chwili Steblecki zakręcił obrońcami "Jagi", lecz jego mocny strzał obronił Słowik. W 65. minucie Cracovia tylko cudem nie straciła bramki. Gajos najpierw huknął z 16 metrów w poprzeczkę w okolicach okienka bramki gości. Za moment został zablokowany w ostatniej chwili przez obrońcę "Pasów". W odpowiedzi Steblecki i Nowak "wyklepali" obronę "Jagi", ale płaski strzał tego ostatniego instynktownie odbił nogą Słowik. W 74. minucie Nowak nie miał już litości dla bramkarza Jagiellonii, finalizując strzałem z bliska fantastyczną akcję Stebleckiego i Adama Marciniaka na lewym skrzydle. Gdy wydawało się, że Cracovia spokojnie dowiezie zwycięstwo do końca, emocje przedłużył Alexis Norambuena. Piłkarz "Jagi" mocnym strzałem z 16 metrów pokonał zasłoniętego Pilarza, który sekundę wcześniej zbyt krótko piąstkował piłkę. Gospodarze wyrównać już nie zdołali, a Słowik uchronił ich przed wyższą porażką, broniąc strzały Bartłomieja Dudzica i Saidiego Ntibazonkizy. Jagiellonia w tym sezonie zdobyła u siebie tylko trzy punkty, a Cracovia cztery. W sobotę "Pasy" zdobyły dziesiąty punkt w meczach wyjazdowych. Jagiellonia Białystok - Cracovia 1-2 (0-1) Bramki: 0-1 Dawid Nowak (14.), 0-2 Dawid Nowak (74.), 1-2 Alexis Norambuena (89.) Sędzia Paweł Raczkowski. Widzów: 6300. Ekstraklasa: wyniki, terminarz, strzelcy, tabela. NA ŻYWO