Pisaliśmy niedawno o problemach finansowych Jagiellonii Białystok, która była zmuszona sprzedać utalentowanego Mateusza Kowalskiego do włoskiej Parmy, by nieco ugasić pożar organizacyjny. Jak donoszą sport.pl i sportowefakty.pl na Podlasiu społeczeństwo wciąż jest ofiarne i ruch transferowy odbywa się nie tylko w jedną stronę. O krok od dołączenia do "Jagi" jest czeski pomocnik, Michal Sacek ze Sparty Praga, w której wystąpił ponad 200 razy w lidze. Zawodnikowi za pół roku kończy się kontrakt z czeskim klubem, ale już teraz na podstawie umowy transferowej dołączy do polskiego klubu, który zajmuje dopiero 15. miejsce w Ekstraklasie i znajduje się tuż nad strefą spadkową. Sacek, który raz zagrał w czeskiej reprezentacji jest typowym zawodnikiem do odbudowy - na jesień zagrał tylko pięć razy, mówiło się o jego konflikcie z trenerem. Zimą został przesunięty do zespołu rezerw Sparty. W lidze czeskiej, Sparta zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli, siedem punktów za lokalnym rywalem, Slavią. Maciej Słomiński, INTERIA