Potężne zamieszanie w Górniku Zabrze. Pewne jest, że pracę stracił trener Jan Urban. Przyczyny nie są do końca jasne. Formalnie Urbana zwolnił prezes zarządu śląskiego klubu, Arkadiusz Szymanek, który sam dzień wcześniej złożył rezygnację. W rozmowie z Interią, Szymanek "żałował zwolnienia Urbana, mówiąc że to trener z autorytetem". Maciej Gostomski nie zagra w Górniku Zabrze Jeśli nie prezes stoi za zwolnieniem trenera, to kto? Wiadomo, ze Górnik Zabrze jest klubem miejskim i to w urzędzie miasta zapadają strategiczne decyzje, w tym obsada stołka trenerskiego i prezesowskiego. Czy zatem za odejściem Jana Urbana stoi prezydent Zabrza, pani Małgorzata Mańka-Szulik? Ona z kolei mówi, że próbowała załagodzić spór między Szymankiem i Urbanem. Spór, którego, jak twierdzą sami zainteresowani, nie było. Dodatkowo, pani prezydent zapewnia w rozmowie z Interią, że Lukas Podolski żadnego udziału w obecnym konflikcie nie ma. A przecież wiadomo, że "Poldi" jest kimś znacznie więcej niż tylko zawodnikiem Górnika Zabrze. Zwolnienie Urbana rykoszetem odbija się na sytuacji kadrowej śląskiego klubu. Otóż wszystkie warunki umowy zostały już ustalone między Górnikiem Zabrze, a bramkarzem Maciejem Gostomskim, który wcześniej reprezentował zdegradowanego z Ekstraklasy, Górnika Łęczna. Jednak po zwolnieniu trenera, który chciał bramkarza w swojej drużynie, wcześniejsze porozumienie poszło w kąt i Gostomskiego w Zabrzu nie będzie. Nie jest do końca jasne, jaka jest na teraz sytuacja kontraktowa Gostomskiego. Czy jego kontrakt z Górnikiem Łęczna został rozwiązany za porozumieniem stron? Wszystko na to wskazuje, gdyby było inaczej nie byłby o krok od podpisania kontraktu w Zabrzu. To nie pierwsza tego typu sytuacja w karierze bramkarza. Kilka lat temu był już po słowie z Lechią Gdańsk, miał odbyć testy medyczne, ale kibice zablokowali ten transfer, z racji sympatii Gostomskiego do Arki Gdynia. Maciej Słomiński