Jan Urban po powrocie do Zabrza odmienił oblicze Górnika. Śląski klub pod jego wodzą wygrał pięć kolejnych spotkań i zapewnił sobie ligowe utrzymanie. Zanim jednak Urban rozpoczął misję ratowania klub z Roosevelta, musiał ułożyć swoje relacje z Lukasem Podolskim. A te, gdy Urban został zwolniony w czerwcu 2022 roku, podobno nie były najlepsze. Teraz szkoleniowiec odniósł się do plotek w najnowszej rozmowie z kanałem "Po Gwizdku". Konflikt Urbana i Podolskiego? Urban i Podolski to obecnie dwie największe gwiazdy Górnika. Pierwszy rozegrał dla klubu z Zabrza 135 ligowych meczów i wygrał trzy mistrzostwa Polski. Drugi - po latach wspaniałej kariery, w trakcie której zdobył trzy medale mistrzostw świata - został w końcu zawodnikiem drużyny, który kibicował od dzieciństwa. Nieoficjalnie mówiło się jednak, że gdy Urban został zwolniony w czerwcu 2022 roku, jego relacje z Podolskim nie były najlepsze. Sam szkoleniowiec przyznał zresztą w rozmowie z "Przeglądem Sportowym": "Podolski powiedział, że dziwi go poruszenie po moim zwolnieniu. Ciekawe, jak on by się czuł, gdyby go tak potraktowano w Kolonii. Niech gra w piłkę, zamiast pouczać starszych od siebie". Urban komentuje pogłoski W najnowszej rozmowie z kanałem "Po Gwizdku" Urban odniósł się do plotek o złych relacjach z Podolskim. - Na to pytanie musiałem odpowiadać wiele razy. Prawda jest taka, że nie mieliśmy nigdy problemów ze sobą. Lukas dla drużyny jest niesamowicie ważny, od niego można uczyć się nie tylko gry w piłkę, ale przede wszystkim zachowania, charakteru - przyznał. Urban dodał także: "On ma taki charakter zwycięzcy, że nie ma się co dziwić, że tyle w piłce osiągnąć. Wielu jest piłkarzy, którzy potrafią grać dobrze w piłkę, ale jego charakter zwycięzcy widać w każdym treningu, w każdej gierce. To jest coś, na co dużą uwagę powinni zwracać inni piłkarze". Całą rozmowę z Janem Urbanem zobacz na kanale "Po Gwizdku". Sebastian Staszewski, Interia Sport