Dzieje się w Górniku Zabrze. Przed ostatnim meczem ligowym zabrzanie wydali oświadczenie, w którym wspominano, że "mecz z Wisłą Płock jest dla Górnika bardzo ważny, a praca trenera Bartoscha Gaula zweryfikowana będzie po piątkowym spotkaniu". Górnik tamto spotkanie wygrał 3:2. A mimo to w sobotę - ku zaskoczeniu polskiego środowiska piłkarskiego - poinformowano, że Gaul pracę... stracił. Co więcej, zastąpił go ten, który pracował w Zabrzu przed Gaulem - Jan Urban. Zobacz: Sensacyjny powrót na ławkę trenerską! W tej sytuacji dziennikarze i komentatorzy polskiej piłki nie pozostawili - w większości - na zabrzańskich władzach suchej nitki. Górnik Zabrze. Szokujący powrót Jana Urbana. Komentarze: "Klub mem!" Dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Łukasz Olkowicz dość brutalnie podsumował ostatnie działania śląskiego klubu. "Górnik 'Zabawa w klub' Zabrze" - skwitował na Twitterze. Mecz z Wisłą Płock był bardzo ważny, trener Gaul go wygrał, dlatego doszło do zmiany szkoleniowca. Czego nie rozumiecie? - pytał ironicznie Michał Mitrut z Canal Plus. "To po co był ten komunikat?" - pytał retorycznie Mariusz Bielski z Tygodnika Wprost, nawiązując do wspomnianego wyżej oświadczenia zabrzan w sprawie meczu z Wisłą Płock. "Jestem zniesmaczony wyczynami władz Górnika" - przyznał Michał Kołkowski z Weszło.com. - "Historycznie zasłużony klub, frekwencyjnie czołówka ligi, mają w końcu tego Lukasa Podolskiego na pokładzie. I zamiast zbudować na tych fundamentach coś fajnego, zrobiono z klubu cyrk. Wisienką na torcie byłby spadek". Zabrzańskich władz nie oszczędzał też Jakub Kłyszejko z TVP Sport. "Klub mem. Górnik wyciągnął trudny mecz z 0:2 na 3:2. Dzień później trener wylatuje. Witamy w polskim futbolu."