Lukas Podolski to jeden z najbardziej medialnych piłkarzy w Ekstraklasie. Gwiazdor Górnika Zabrze jest rozchwytywany nie tylko na murawie, ale także poza nią. To wiąże się z olbrzymią odpowiedzialnością za swoje słowa, o czym mistrz świata z 2014 roku przekonał się kilka miesięcy temu podczas meczu ze Śląskiem Wrocław. Jego kłótnia z Erikiem Expósito obiegła media i wywołała wściekłość kibiców. Teraz "Poldi" ujawnił kulisy tego zajścia. - Ludzie nie wiedzieli, co on do mnie wcześniej powiedział. Potem było tak, że nazwisko Podolski zostało wyciągnięte, bo klika się dobrze - przyznał w rozmowie z "Po Gwizdku". Kontrowersyjne słowa Podolskiego Co wywołało olbrzymie kontrowersje? W jednym z odcinków serialu "Sędziowie", przygotowywanego przez Canal+, został ukazany fragment potyczki między Podolskim a Expósito. W jej trakcie padły słowa, które nie spodobały się wielu kibicom. Były reprezentant Niemiec krzyczał do hiszpańskiego napastnika: "Czemu płaczesz? Jesteś grajkiem za 10 tysięcy euro. Kupię twoją rodzinę!". Upublicznienie tego fragmentu wywołało lawinę komentarzy. Teraz Podolski odniósł się do sytuacji w rozmowie z kanałem "Po Gwizdku". - Oczywiście, że te słowa odbiły się echem, bo ludzie nie wiedzieli co on do mnie wcześniej powiedział. Potem było tak, że nazwisko Podolski zostało wyciągnięte, bo klika się dobrze, dla Canal+ to była dobra reklama ich serialu. Ja wiem, co on powiedział, ale nie chcę tego upubliczniać... Wiem w sercu, co powiedział - przyznał. Mistrz świata komentuje swoje zachowanie Czy kilka miesięcy po meczu ze Śląskiem Podolski uważa, że posunął się za daleko? Piłkarz Górnika przyznał szczerze: "Czy to co powiedziałem było eleganckie czy nie? Czasu nie cofnę. Powiedziałem to, co powiedziałem i tak jest, koniec. Mam teraz chodzić do kościoła co niedzielę i przepraszać? Każdy słyszał to, co powiedziałem, mam teraz się bronić albo kryć? Temat jest zamknięty". Były zawodnik Arsenalu i Interu Mediolan dodał także: "Szanuję innych zawodników, ale w trakcie meczu jest walka, czasami padną różne słowa, czasami także do kibiców. Z tym trzeba żyć". Całą rozmowę z Lukasem Podolskim zobacz na kanale "Po Gwizdku". Sebastian Staszewski, Interia Sport