Jan Urban Górnika przejął 1 lipca 2021 roku. W 34 meczach PKO Ekstraklasy 13 razy wygrał, tyle samo przegrał, ośmiokrotnie zremisował. Jego ekipa grała widowisko i do przodu. Gdy wypadła z walki o europejskie pucharu, złapał ją kryzys, przez który przegrała m.in. 1-4 z dołującą wówczas Wisłą Kraków, ale na finiszu rozgrywek "Górnicy" pokonali Górnika Łęczna i Śląsk Wrocław. To jednak było za mało dla włodarzy klubu, którzy postanowili zwolnić Urbana. Informację o tym jako pierwszy podał "Przegląd Sportowy". Rezygnację złożył też prezes Szymanek, ale nie została przyjęta Wcześniej w Górniku rezygnację złożył prezes Arkadiusz Szymanek, jednak po długich negocjacjach nie została ona przyjęta i będzie on nadal sterował klubem. Górnik zaczął przygotowania z Urbanem, który nic nie wiedział o zwolnieniu Co ciekawe, zabrzanie już wczoraj zaczęli przygotowania do nowego sezonu i to pod batutą Jana Urbana, który jeszcze wczoraj nic nie wiedział o tym, że czeka go pożegnanie z klubem! Ostatnio wróciła moda na zwalnianie trenerów w PKO Ekstraklasie. Jagiellonia odprawiła Piotra Nowaka. Z Janem Urbanem Górnik zajął ósme miejsce w lidze. Rok wcześniej, bez niego, był 10. Początkiem złych doniesień dla fanów Górnika było już nieprzedłużenie kontraktów przez kluczowych piłkarzy: kapitana zespołu Przemysława Wiśniewskiego, a także Adriana Gryszkiewicza. Ten pierwszy trafił do włoskiej Venezii FC, gdzie podpisał trzyletni kontrakt. Będzie grał w Serie B. Z kolei Gryszkiewicz związał się umową z SC Paderborn 07 z 2. Bundesligi. Górnik Zabrze dopiero o godz. 15:30 ogłosił oficjalnie odejście trenera Urbana. Powodów tej decyzji jednak nie podano. Zabrzanie ogłosili tylko, że do momentu znalezienia nowego szkoleniowca zajęcia zespołu poprowadzi dotychczasowy trener drużyny rezerw Piotr Gierczak. Współpraca MiBi