Niespełna 30-letni piłkarz zadebiutował w reprezentacji Polski w listopadowym spotkaniu ze Słowacją we Wrocławiu. Kosznik zszedł w niedzielę z boiska w 59. minucie po tym, jak uderzył nogą w słupek bramki. Po kompleksowych badaniach okazało się, że zawodnik uszkodził więzadło krzyżowe w prawym kolanie. W efekcie czekają go dalsze badania, trzytygodniowe usztywnienie stawu kolanowego i sześć tygodni przerwy w treningach.