Stara, zasłużona trybuna to relikt czasów minionych. Została oddana do użytku w październiku 1935 roku, w czasach gdy ulica Roosevelta nosiła jeszcze nazwę Sosnitzastraße. Ówczesny stadion był nowoczesny: jako pierwszy na Górnym Śląsku był wyposażony w sześć nowoczesnych megafonów Telefunken-Pilz-Lautsprecher. Wiadomo jednak, że dziś to już przeżytek. Ogłoszono właśnie przetarg na jego rozbiórkę. Kiedy będzie zakończona? Co dalej na stadionie Górnika Zabrze? O tym wszystkim mówi Małgorzata Mańka-Szulik. Paweł Czado: Kiedy mają rozpocząć się prace rozbiórkowe? Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza: - Harmonogram jest dokładnie zaplanowany. Termin składania ofert mija 25 stycznia. Potem zespół fachowców wybierze wykonawcę prac, będzie miał na to czas do 7 lutego. Jeśli nie będzie żadnych protestów w związku z decyzjami - wykonawca będzie miał dwa miesiące od dnia przejęcia placu budowy. Można więc spodziewać się, że w maju tej trybuny już nie będzie! Małgorzata Mańka-Szulik: "Burzyć trybunę jedynie po to by hulał tam wiatr? Bez sensu" To jedyna rozsądna decyzja choć oczywiście sentyment pozostanie. Przecież ta trybuna łączy się z najpiękniejszymi wspomnieniami dotyczącymi największych sukcesów Górnika. Pamięta występy Włodka Lubańskiego, Staszka Oślizły, Janka Kowalskiego i całego mnóstwa innych wspaniałych piłkarzy, pamięta wszystkie tytuły mistrzowskie. Wiele na tej trybunie się działo. Pamiętam gdzie siadywali na meczach profesorowie Religa, Zembala, pamiętam też własne miejsce, gdy przychodziłam na nią już jako prezydent. Wcześniej kiedy pojawiałam się z bliskimi na meczach siadałam na trybunach niedaleko trybuny. CZYTAJ TAKŻE: Górnik Zabrze wraca do gry Również tam dogadywaliśmy się z Allianzem, który wyciągnął pomocną dłoń kiedy wydawało się, że z Górnikiem jest bardzo źle... Słowem - przeżyłam na tej trybunie wiele wspaniałych chwil i serce bije mi mocno kiedy panu o tym opowiadam. Cóż; pozostaną po niej wspomnienia, piękne fotografie, książki... Co będzie dalej? Powstanie czwarta trybuna? - Oczywiście. Nie burzymy po to żeby burzyć. Burzymy po to żeby budować. Byłoby skrajną nieodpowiedzialnością z naszej strony decydować się jedynie na wyburzenie starej trybuny bez stawiania nowej, która domknie stadion. Burzyć trybunę jedynie po to by hulał tam wiatr? To byłoby zupełnie bez sensu! Tak, czwarta trybuna powstanie. W innym przypadku byłoby to zwyczajne marnotrawienie pieniędzy. Tylko zakończenie całego stadionu takim nie będzie. Oczywiście: jest kwestia sfinansowania tej inwestycji. Kiedyś było łatwiej; w Zabrzu było siedem kopalń, dwie huty, koksownie... Teraz miasto musi obiekt utrzymać, ale w żadnym obszarze nie idziemy na skróty. Małgorzata Mańka-Szulik: "Rozpoczętą inwestycję należy dokończyć, a potem nią się cieszyć" Ta inwestycja jest niezakończona. Dlatego cały zespół konstruktorów, inżynierów, słowem - mnóstwo ludzi od dawna pracuje nad szczegółami kolejnego etapu, czyli budowy czwartej trybuny. Te szczegóły już od dawna są przygotowywane. Kiedy tylko będzie to możliwe - ogłosimy kolejny przetarg na budowę. Przecież jedynie budowa i dokończenie stadionu to jedyne rozsądne rozwiązanie. Pamiętam czasy kiedy trybuny na wałach ziemnych ciągle się osuwały, ciągle musieliśmy zimą wylewać ogromne ilości betonu, a to zawsze była prowizorka. CZYTAJ TAKŻE: Dużo się działo z udziałem Górnika na turnieju halowym w Niemczech Dlatego rozpoczętą inwestycję należy dokończyć, a potem nią się cieszyć. Po rozbiórce budowa czwartej trybuny mogłaby rozpocząć się jeszcze w tym roku. Są niedowiarkowie. - Cóż... Byli, są i będą. Nic na to nie poradzę, jako prezydent musiałam się do tego przyzwyczaić. Ciągle coś trzeba udowadniać, tak już jest. Wierzę jednak, że również oni będą zadowoleni z czwartej trybuny, kiedy ona powstanie. Nasz stadion już jest wspaniały, wyobrażam sobie jakie będzie robił wrażenie kiedy będzie w pełni gotowy. Na razie prace już trwają w... innym miejscu stadionu. - Tak, to była potrzeba chwili. Obecnie prowadzone są prace polegające na budowie stanowisk dla komentatorów telewizyjnych i operatorów kamer w części wschodniej obiektu, od strony ul. Damrota, naprzeciw starej trybuny. Przeniesienie całej infrastruktury, gniazd dziennikarskich musiało odbyć się przed wyburzeniem starej trybuny. Przy tej okazji rozbiórki kibice mogą zyskać niecodzienne pamiątki. - Rzeczywiście. Na sprzedaż zostaną wystawione krzesełka ze starej trybuny. Nie wszystkie, niektóre naruszył ząb czasu. Ale wiemy, że to sprawi przyjemność naszym kibicom. Będziemy chcieli żeby ceny tych krzesełek były przystępne. rozmawiał: Paweł Czado