Od piątkowego poranka Zabrze jest na ustach wszystkich: Górnik ogłosił przyjście Lukasa Podolskiego. Tak hitowego transferu w polskiej lidze jeszcze nie było. Paweł Czado, Interia: Co to wydarzenie oznacza dla Zabrza? Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza: - To wiele znaczy dla Górnika i dla tutejszej społeczności. Dlatego najważniejsze, że udało się sformalizować rozmowy. Wiem, że to było marzenie naszych kibiców, ale również marzenie Łukasza, wielokrotnie słyszałam, jak o tym mówił. Miała pani okazję poznać piłkarza, wielokrotnie bywał w Zabrzu. Jaki według pani jest? To gwiazdor? - Właśnie nie. Nie odczułam tego. To bardzo bezpośredni, towarzyski, ułożony człowiek. Wierzę, że na kontakcie z nim skorzystają młodzi piłkarze Górnika. O chęci przyjścia Podolskiego do Zabrza słyszało się od wielu lat. Trwało to tak długo, że niektórzy kibice przestali wierzyć, inni reagowali wręcz szyderczymi komentarzami. - Ja słysząc pasję, z jaką mówił o chęci gry w Górniku, liczyłam, że to się spełni. Wiadomo, że wielcy sportowcy różne słowa mówią, wiadomo, że często to jedynie kurtuazja. Okazało się jednak, że Lukas Podolski dotrzymał słowa. Cieszę się, nie wątpiłam w to. Wiem, że nasi kibice też są uradowani tym transferem. No właśnie. Wygląda na to, że będą mieli okazję przywitać piłkarza osobiście. W czwartek uroczyste podpisanie kontraktu o godz.17.30 a o godz.19. przywitanie na stadionie w obecności kibiców. - Takie transfery to rzadkość i sportowiec tej klasy zasługuje na takie przyjęcie. Wszyscy kibice będą mogli go przywitać. Z niecierpliwością czekam na ligowe mecze Górnika. Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj! Relacja audio z każdego meczu Euro tylko u nas - Słuchaj na żywo!