Stalmach zadebiutował w Ekstraklasie pod koniec listopada 2021 roku. Trener Jan Urban nie bał się postawić wtedy jeszcze na ledwie 15-letniego zawodnika w pierwszym składzie w meczu z ówczesnym mistrzem Polski Legią Warszawa (3-2). Zainteresowanie z Włoch Kiedy wszyscy zobaczyli młodziutkiego zawodnika w składzie, to pukali się po czole, tymczasem doświadczony szkoleniowiec wiedział co robi. Stalmach nie pękł, zagrał solidnie, żeby w końcu 2021 roku zagrać w kilku kolejnych ligowych grach. Już wtedy zrobiło się o nim głośno. Zimą pojawiły się informacje, że młodziutkim graczem interesują się kluby z Półwyspu Apenińskiego, właśnie Milan, a także Roma czy Fiorentina. W ostatnim czasie zainteresowanie wokół jego osoby trochę zmalało. W poprzednim sezonie zaliczył 17 ekstraklasowych występów. W tym bieżącym nazbierało się raptem 56 minut w 7 ligowych kolejkach. Młody zawodnik raczej siedzi na ławce rezerwowych, a występuje w III ligowych rezerwach. Teraz wszystko się jednak zmieni, jak za dotknięciem czarodziejskich różdżki. Stalmach właśnie co przenosi się do słynnego Milanu! Wpływy do klubowej kasy Na jego transferze "Górnicy" sporo zarobią, bo 700 tys. euro. Po obecnym kursie to około 3,3 mln złotych. Takie pieniądze w kasie klubu mocno się przydadzą tym bardziej, że strata finansowa Górnika w 2021 roku wyniosła 10,5 mln złotych. Teraz na transferach i odejściach swoich graczy zabrzanie zaczynają zarabiać. Oprócz Stalmacha zainkasowano też niespełna 2 mln złotych za odejście do Rakowa Częstochowa Bartosza Nowaka, a milion złotych otrzymano od niemieckiego Paderborn. To ekwiwalent za wyszkolenie Adriana Gryszkiewicza, który latem przeszedł do klubu 2.Bundesligi. Stalmach ostatnio w Zabrzu nie grał, więc sportowo "Górnicy" nie stracą wiele, natomiast zarobią sporo pieniędzy, a do tego mogą dojść jeszcze bonusy. Dodajmy, że w kolejce do odejścia są też inni pomocnicy, Krzysztof Kubica ma się przenieść do innego włoskiego klubu Benevento Calcio, a Alasana Manneh do duńskiego Odense. Michał ZichlarzMłodziutki debiutant z Górnika dziękuje i docenia15-latkowie na boiskach Ekstraklasy. Blisko rekordu