Jak pisze gazeta, zarobki młodego napastnika, którego już obserwuje pół Europy, mogą wzrosnąć nawet o sto procent. Według informacji "PS", Milik zarabia obecnie 8 tys. zł miesięcznie, czyli 15 razy mniej niż Danijel Ljuboja z Legii Warszawa i 12 razy mniej od Darvydasa Sernasa z Zagłębia Lubin. Po podwyżce zawodnik może liczyć na 16 tys. zł pensji. To wciąż kwota bardzo mała w porównaniu z najlepiej opłacanymi ligowcami. Milik w obecnym sezonie Ekstraklasy zdobył dla Górnika sześć bramek. Zadebiutował też w reprezentacji Polski, w której zaliczył m.in. kilka minut meczu przeciwko Anglikom.