Górnik Zabrze zremisował w Poznaniu z Lechem 1-1 w ostatniej kolejce sezonu PKO Ekstraklasy i ostatecznie wyprzedził poznaniaków w tabeli. Zdaniem trenera zabrzan Marcina Brosza było to spotkanie interesujące i ciekawe dla kibiców: - Z naszej strony szkoda jednak wyniku, bo mieliśmy sytuacje na tym trudnym terenie. Zdajemy sobie sprawę, że musimy je bezwzględnie wykorzystywać - mówił trener gości. - Ten remis jest jednak sprawiedliwy, bo Lech też miał swoje okazje, ale dobrze zachowywali się obrońcy i Martin jak zawsze stanął na wysokości zadania - dodawał. Górnik Zabrze najgorszy w tym roku Mimo remisu w Poznaniu, Górnik nie zdołał opuścić ostatniego miejsca w tabeli obejmującej tylko tegoroczne spotkania. W 16 meczach zabrzanie zdobyli 14 punktów, wygrali zaledwie trzykrotnie. Pewne utrzymanie dał im świetny początek sezonu, gdy w czterech pierwszych spotkaniach zdobyli komplet. - Ten sezon jest trochę odzwierciedleniem tego spotkania. Takich meczów mieliśmy bardzo dużo, wyglądały podobnie. Próbowaliśmy coś strzelić, atakowaliśmy, mieliśmy okazje, ale każda niewykorzystana szansa zwiększała nerwowość. Traciliśmy bramkę, a później nie zawsze udało się już wyrównać. Trzeba podkreślać słowo "skuteczność", musimy się lepiej zachowywać pod bramką rywala - podkreślił Brosz. Andrzej Grupa