Doświadczony napastnik, to w ostatnim czasie najlepszy zawodnik zespołu prowadzonego przez trenera Jana Urbana. Wiosną, po odejściu do MLS do kanadyjskiego Toronto FC Jesusa Jimeneza, przejął od Hiszpana pałeczkę najskuteczniejszego zawodnika. Pozytywnie o "Poldim" Z 12 bramek zdobytych przez "Górników" w drugiej części rozgrywek, Podolski strzelił cztery bramki. Z reguły, jak było to w ostatnim ligowym meczu z Wisłą w Krakowie, są to trfienia przedniej urody. Na swoim koncie mistrz świata z 2014 roku ma w bieżących rozgrywkach 7 trafień i już można powiedzieć i napisać, że jest to jeden z jego najlepszych sezonów w ostatnich latach, a przecież do zakończenia rozgrywek zostało jeszcze kilka gier i ten bilans z pewnością będzie jeszcze lepszy. Lukas Podolski chwalony jest za swoją ostawę na boisku, ale też poza nim. Mówi nam o tym ksiądz Bogdan Reder, kapelan Górnika Zabrze od prawie 30 lat, a konkretnie od 1993 roku, który obecny jest na prawie każdym meczu zabrzan, a jeśli posługa pozwala, to także na wyjazdach, choć akurat w poprzedniej kolejce w Krakowie nie był z uwagi na Niedzielę Palmową. - Często jestem w kontakcie z Bartkiem Nowakiem, Adrianem Gryszkiewiczem czy Erikiem Janżą. Dwa dni temu rozmawiałem z Danielem Bielicą, do tego Lukas Podolski, który jest takim bardzo ciepłym człowiekiem, prostolinijnym, życzliwym i z poczuciem humoru, a też z szacunkiem dla drugiej osoby. Jak miałem urodziny i byłem w klubie z kołoczem, to przyszedł złożyć życzenia, bardzo fajnie porozmawialiśmy. Bardzo miła osoba - podkreśla kapelan Górnika, a zarazem proboszcz Parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Pokoju w Olzie. Chcą przełamać złą passę Teraz przed Podolskim i kolegami trudny mecz w wielkanocny poniedziałek z Lechią Gdańsk na swoim stadionie. W Zabrzu wierzą, że uda się przełamać złą passę - w czterech ostatnich spotkaniach ledwie jeden punkt - i w końcu cieszyć ze zwycięstwa. - Myślę że będzie dobrze. Sami, jak rozmawiam z piłkarzami, to wiem, jak bardzo tego chcą. Martwiłbym się, gdyby w tych dwóch ostatnich meczach w Płocku i Krakowie grali źle, a tak przecież nie było. Wiem, że z Lechią to będzie trudny pojedynek, bo z tym rywalem nie gra się lekko, ale wierzę, że to wszystko odwróci się teraz na naszą korzyść. Co do składu, to być może w wyjściowym składzie zobaczymy jednego, a może nawet i dwóch Hiszpanów, którzy w ostatnim czasie pojawili się w kadrze Górnika - mówi fachowo ks. Bogdan Reder. Gra tyko Lukas Podolski! Piłkarz Ekstraklasy nie może jeść i pić Tracą punkty i zawodników