"Pierwsza połowa była - moim zdaniem - słaba, za to w drugiej obejrzeliśmy sporo fajnych, ciekawych akcji i bardzo ładne bramki. To cieszy, bo po meczu Górnika z Legią na pewno wszyscy wiele się dobrego spodziewali. Mieliśmy w tym meczu możliwość aby "dobić" rywala, ale to się nie udało, a Górnik dzięki swojej determinacji dwukrotnie doprowadził do remisu. Trochę szkoda, bo wydawało się, że trzy punkty mamy w kieszeni" - dodał szkoleniowiec stołecznego zespołu. "Legia to klasowa drużyna i z jednego punktu jesteśmy zadowoleni, chociaż pewien niedosyt pozostaje. Błąd Łukasza Skorupskiego na początku spowodował, że drużyna straciła impet i wkradło się w naszą grę zdenerwowanie. Takie mecze się zdarzają i taka jest praca bramkarza. On wie, że popełnił błąd, wie nad czym ma pracować i ja go o tę sytuację nie obwiniam. Trzeba było w tym meczu sięgnąć do najgłębszych pokładów determinacji. Moi piłkarze pokazali charakter, zwłaszcza po drugiej straconej bramce. Zgodnie z naszymi założeniami grali do ostatniego gwizdka sędziego" - ocenił trener Górnika Adam Nawałka.