Górnik Zabrze jak na razie jest największym rozczarowaniem rozgrywek. Ostatnie miejsce w tabeli, cztery punkty, jedno zwycięstwo i tylko dwie zdobyte bramki. W piątek podopieczni Henryka Kasperczaka przegrali w Bytomiu z Polonią 0:2. - Zapominamy o piątym miejscu, bo czeka nas walka o utrzymanie - stwierdził Jerzy Brzęczek. "Mądre słowa. Jurek jak już coś powie, to od razu trafia w sedno. Z drugiej strony co miał mówić po meczu, w którym wjeżdżamy z piłką osiem razy z lewej strony i osiem razy z prawej, a nie strzelamy goli - powiedział Hajto. Doświadczony obrońca ma żal do kolegów? "Nie krytykuję, a tylko stwierdzam fakty. Wszyscy widzą, jak jest, a ja nie boję się o tym głośno mówić. A w ogóle to zwracając uwagę na niedostatki drużyny, poniekąd mówię też o sobie" - stwierdził.