Zamieszanie bierze się stąd, że Warzycha, który obowiązki szkoleniowca przejął w środę bezpośrednio po przylocie z USA, nie ma licencji wymaganej przez PZPN i UEFA. Przez ostatnie 18 lat grał i pracował jako trener w Stanach Zjednoczonych. W tej sytuacji zabrzanie poprosili o czasowe pozwolenie dla Warzychy, do czasu weryfikacji jego uprawnień. Gdyby związkowa komisja licencji trenerskich w czwartek ten wniosek odrzuciła, planem "B" jest wniosek o "awaryjną" licencję dla Marcina Prasoła, który współpracował w Górniku z Wieczorkiem, a wcześniej z Adamem Nawałką. Jak wyjaśnił prezes klubu Zbigniew Waśkiewicz, możliwe jest też wpisanie do sobotniego protokołu nazwiska Wieczorka, który formalnie jeszcze nie rozwiązał kontraktu. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę T-Mobile Ekstraklasy