Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Zapis relacji na żywo dla urządzeń mobilnych Wiślacy przyjechali do Zabrza jako liderzy grupy spadkowej, pewni utrzymania w lidze. Dla krakowskiego klubu w tym sezonie "gra o życie" miała i wciąż ma tylko wymiar pozaboiskowy. Inaczej było w Górniku, który jeszcze niedawno był blisko dna tabeli. Jednak cztery wygrane z rzędu sprawiły, że podopieczni Marcina Brosza odetchnęli z ulgą. Ewentualna wygrana z Wisłą dawała im ligowy byt bez oglądania się na rywali. Tak się jednak nie stało. Do długiej listy kontuzjowanych w Wiśle, na której byli m.in. Jakub Błaszczykowski, Marcin Wasilewski czy Vullnet Basha, dołączył doświadczony Paweł Brożek. Także z powodu tak okrojonego składu gości faworytem spotkania zdawali się być zabrzanie. Podniosła atmosfera, hymn z okazji święta państwowego i niemal pełne trybuny w Zabrzu, rozśpiewane jeszcze przed meczem, zapowiadały piękne widowisko. Piłkarze też nie sprawili zawodu. Sygnał do ataku dał supersnajper Górnika Igor Angulo. Lider listy strzelców Ekstraklasy w czwartej minucie strzelał z dystansu, ale za słabo, by zaskoczyć Mateusza Lisa. O wiele mocniej strzelał po chwili Walerian Gwilia, tyle że z tym uderzeniem też poradził sobie wiślacki bramkarz. W odpowiedzi w 16. minucie Sławomir Peszko zdecydował się na strzał zza pola karnego, a piłka po rykoszecie o mało nie zaskoczyła Martina Chudego, który poradził sobie także z próbą dobitki Patryka Plewki. Górnik miał przewagę w posiadaniu piłki, ale to Wisła była bliższa objęcia prowadzenia. W 22. minucie Vukan Savicević wyłożył piłkę jak na patelni, a Krzysztof Drzazga bez namysłu uderzył z 12 metrów, jednak w sam środek bramki, gdzie na futbolówkę czekał już Chudy. W kolejnych minutach przycisnął Górnik, ale słaba główka Daniego Suareza i kontra zmarnowana przez Gwilię nie zagroziły gościom. Co więcej "Białej Gwieździe" pomógł Kamil Zapolnik, który nonszalancko podawał do Chudego. Do piłki doskoczył Marko Kolar, uprzedził bramkarza i został przez niego sfaulowany. Po chwili sam poszkodowany wykorzystał karnego, choć Chudy miał już piłkę na rękach. Radość wiślaków nie trwała długo. Trzy minuty później Szymon Żurkowski znakomicie odszukał w polu karnym Angulo. Ten uderzył płasko obok wybiegającego Lisa. Bramkarz Wisły dotknął piłki, a z bliska wpakował ją do siatki Jesus Jimenez. Do przerwy 1-1. Krakowianie imponująco rozpoczęli drugą połowę, ponownie wychodząc na prowadzenie w 51. minucie. Kolar wycofał piłkę na 25. metr do Savicevicia, a ten efektownym zagraniem nad obrońcami odegrał. Kolar spokojnie przyjął niełatwą piłkę, ograł Daniego Suareza i po raz drugi w tym meczu pokonał Chudego. W poczynaniach Wisły widać było coraz większy luz, bardziej denerwowali się zabrzanie i ich trener. Już po godzinie gry Brosz wymienił Zapolnika na Łukasza Wolsztyńskiego. W tym momencie obie ekipy miały na koncie już po dziewięć strzałów, w tym po pięć celnych. Po chwili przestoju górnicy zaczęli szukać wyrównującej bramki. Po błędzie Rafała Boguskiego bliski szczęścia był Angulo. Napastnik gospodarzy kropnął z woleja, ale trafił w Łukasza Burligę, który uratował gości. Zabrzanie przycisnęli w końcówce, ale bili głową w mur mądrze broniącej się Wisły, która po dłuższej przerwie znów cieszy się z wygranej. W 90. minucie Angulo z trzech metrów nie trafił głową po akcji Jimeneza, marnując "piłkę meczową". Górnik Zabrze - Wisła Kraków 1-2 (1-1) Bramki: 0-1 Marko Kolar (34. z karnego), 1-1 Jesus Jimenez (37.), 1-2 Marko Kolar (51.) Żółte kartki - Górnik Zabrze: Boris Sekulić. Wisła Kraków: Rafał Boguski, Marko Kolar, Marcin Grabowski. Sędzia: Paweł Gil. Widzów: 17 210. Górnik Zabrze: Martin Chudy - Boris Sekulić, Dani Suarez, Paweł Bochniewicz, Adrian Gryszkiewicz (87. Przemysław Wiśniewski) - Kamil Zapolnik (59. Łukasz Wolsztyński), Walerian Gwilia, Mateusz Matras (82. Adam Arnarson), Szymon Żurkowski, Jesus Jimenez - Igor Angulo. Wisła Kraków: Mateusz Lis - Łukasz Burliga (78. Marcin Grabowski), Daniel Hoyo-Kowalski, Lukas Klemenz, Rafał Pietrzak - Marko Kolar (85. Kamil Wojtkowski), Rafał Boguski, Vukan Savicević, Patryk Plewka (79. Emmanuel Kumah), Sławomir Peszko - Krzysztof Drzazga. WS Ekstraklasa: wyniki, tabele, terminarz, strzelcy Ranking Ekstraklasy - sprawdź!