Po raz ostatni ponad 20 tys. fanów na trybunach Stadionu im. Ernesta Pohla było ponad 2,5 roku temu, a konkretnie w niedzielę 7 kwietnia 2019 roku podczas meczu "Górników" z... Legią. Zabrzanie tamto spotkanie przegrali 1-2. Prowadzili po trafieniu Igora Angulo, ale w końcówce dwa razy dla warszawskiego zespołu trafił Carllitos. Sytuacja kadrowa przed meczem Górnik - Legia W przypadku zespołu prowadzonego przez Jana Urbana na pewno jest ona znacznie korzystniejsza niż w przypadku mistrza Polski, gdzie kilku zawodników jest kontuzjowanych, a przy innych, jak konkretnie przy Arturze Borucu czy Mateuszu Hołowni, były znaki zapytania. W Zabrze kontuzjowany jest Alex Sobczyk, który do końca roku już nie zagra. W ostatnim czasie nie występował też narzekający na uraz inny napastnik Piotr Krawczyk, ale dziś po południu powinien być do dyspozycji sztabu szkoleniowego górniczej drużyny. Co mówią przed meczem? Legioniści w ostatnim czasie 6 ligowych spotkań z rzędu przegrali. Z kolei Górnik w czterech ostatnich grach zdobył ledwie dwa punkty. Ostatnim spotkaniem, które ekipa z Górnego Śląska wygrała, było starcie z Wisłą Płock 2 października. Było wtedy 4-2 dla "Górników". Mimo kiepskiej serii w Ekstraklasie "Wojskowych", kolejnych porażek i przedostatniego miejsca w tabeli, to w Zabrzu są świadomi, że łatwo w niedzielnym spotkaniu na pewno nie będzie, mówi o tym Grzegorz Sandomierski. - Wierzę, że będzie dobrze, że jesteśmy przygotowani do tego spotkania i przełożymy to wszystko na trzy punkty. Na pewno nie zabraknie nam cech wolicjonalnych, reszta wymaga cierpliwości, dobrego podejścia i wierzę, że wszystko skończy się dla nas pozytywnie. Nasza motywacja przed meczem z Legią jest na takim samym poziomie, jak przed innymi spotkaniami. Legia ostatnio dołuje, ale dalej jest to bardzo groźny przeciwnik, z wieloma bardzo dobrymi zawodnikami. Górnik też ma jednak wiele mocnych stron i będziemy chcieli to wykorzystać. My chcemy się skupić na sobie, a nie na tym, że Legia ma jakieś problemy. Chcemy wykorzystać swoje atuty, naszych kibiców i doping, który będzie nam towarzyszył podczas tego spotkania. Chcemy dostosować to co będzie się działo na trybunach do tego, co będzie się działo na murawie i zgarnąć trzy punkty. Trenerzy mają pomysł na ten mecz, tak żeby w niedzielę wszystko dobrze funkcjonowało - podkreśla doświadczony bramkarz zabrzan. Jeśli chodzi o gry na swoim stadionie, to "Górnicy" w bieżących rozgrywkach w lidze na 8 spotkań ledwie trzy wygrali, jedną zremisowali i trzy przegrali. Przy Roosevelta wygrywał w tym sezonie Lech Poznań (3-1) w 2 kolejce, w derbach Piast Gliwice (1-0) w 7 kolejce i w październiku Wisła Kraków (1-0). Jak będzie teraz w starciu z "Wojskowymi"? Początek dzisiejszego spotkania o godzinie 17.30. Arbitrem będzie Damian Sylwestrzak z Wrocławia. Nasz typ: X. Michał Zichlarz, Zabrze