Filigranowy pomocnik ściągnięty zimą z bułgarskiego Septemwri Sofia zaliczył już debiut w polskiej lidze. - Poziom jest nieco inny, gra bardziej intensywna, oparta na przygotowaniu fizycznym - dodał. Przyznał, że koledzy w szatni już mu wytłumaczyli, jak istotny dla Górnika i jego kibiców jest mecz z rywalem zza miedzy. - W Bułgarii też oczywiście są takie spotkania. Ja jestem gotowy na derby. Wiadomo, jaka jest nasza sytuacja w tabeli. Jeśli będziemy z odpowiednim przygotowaniem mentalnym dobrze wykonywali swoją robotę na boisku, na pewno utrzymamy się w ekstraklasie - zaznaczył. Podkreślił rolę, jaką spełnia lider klasyfikacji strzeleckiej Lotto Ekstraklasy Igor Angulo. - On jest zawsze tam, gdzie drużyna go potrzebuje. To niezwykle istotny piłkarz dla Górnika - ocenił. Zdaniem trenera zabrzan Marcina Brosza kibice powinni zobaczyć w piątek bardzo ciekawe starcie. - Patrząc na ostatnie mecze obu zespołów widać, że chcą wygrywać, grać efektownie i skutecznie. I w naszej drużynie, i w Piaście są indywidualności, dla których ludzie przychodzą na stadiony - powiedział Brosz. Przeciwko swojej byłej drużynie zagra w piątek pomocnik Górnika Mateusz Matras. - Walki nie zabraknie na pewno. Wiemy, na co trzeba uważać i mam nadzieję, że trzy punkty zostaną u nas. Zdajemy sobie sprawę z wagi spotkania. Bardzo potrzebujemy punktów - powiedział. W pierwszym tegorocznym meczu ligowym zabrzan Matras strzelił dwa gole krakowskiej Wiśle, które dały jego zespołowi wygraną 2:0. - O powtórkę tego będzie trudno. Oczywiście byłoby super, jednak dla mnie najważniejsze jest, żeby zespół punktował, żeby z tyłu "było na zero" - dodał pomocnik, który debiutował w ekstraklasie przeciwko Górnikowi jako zawodnik Piasta. - Pamiętam to spotkanie. Dostałem w nim czerwoną kartkę - przypomniał. Przed piątkowym meczem Piast zajmuje czwartą pozycję w tabeli, a Górnik jest 13. Początek spotkania w Zabrzu o godz. 18.00. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa-2018-2019,cid,3" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Lotto Ekstraklasy</a> Autor: Piotr Girczys