Gliwiczanie na ligowy mecz czekają od prawie miesiąca. Po raz ostatni zobaczyliśmy ich w akcji 23 października w zremisowanym 2-2 spotkaniu z Wisłą Płock. Potem Piasta ze zdwojoną siłą zaatakował koronawirus. W szczytowym momencie z treningów wyłączonych było kilkunastu zawodników. Teraz sytuacja jest taka, że zespół może trenować i dziś przystąpi do wyjazdowych derbów z Górnikiem. Zabrzanie też mieli swoje problemy z COVID-19, ale nie przeszkodziło im to grać. Za nimi już mecz a conto z 10. kolejki Ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław, który na wyjeździe zremisowali 0-0. Przed tygodniem rozegrali nawet mecz kontrolny z Sigmą Ołomuniec (0-3), wszystko po to, żeby jak najlepiej przygotować się do prestiżowego derbowego starcia, które szczególnie ma znaczenie dla fanów obu górnośląskich drużyn. Mobilizacja po jednej i drugiej stronie. - Jesteśmy gotowi na to spotkanie i już nie możemy się go doczekać. W tym tygodniu wreszcie całym zespołem wróciliśmy do wspólnych treningów. Wszyscy którzy wcześniej słabiej się czuli i mieli pozytywny wynik na obecność koronawirusa, teraz są już z nami. Wszyscy czekamy, żeby grać, bo po to przecież trenujemy, na dodatek każdy chce wystąpić w takim spotkaniu jak mecz z Piastem. To przecież gra derbowa i jest dodatkowy smaczek. Chcemy wyjść zwycięsko z tych derbów - podkreśla Bartosz Nowak, jeden z liderów górniczej jedenastki. Pomocnik Górnika przestrzega przed tym, żeby nie patrzeć tylko na ligową tabelę, którą z dwoma punktami na koncie zamykają gliwiczanie. - To, że Piast jest ostatni, nic nie znaczy. Czy byliby na pierwszym miejscu czy innym, to my chcemy wygrać to spotkanie dla kibiców, dla siebie, dla naszych rodzin. To derby. Po drugie tabela nie pokazuje potencjału Piasta. To bardzo dobra drużyna, która słabo rozpoczęła sezon, ale w końcu chcą zacząć punktować. Musimy być skoncentrowani i skupieni. Nie ma mowy o jakimś lekceważeniu rywala czy patrzeniu w tabelę - mówi Nowak. Do końca jeszcze pięć kolejek. Czy Górnik utrzyma miejsce w ścisłej czołówce do końca roku? - Szczerze, to nie wybiegam co będzie w zimie. Skupiamy się tylko na meczu z Piastem i tylko to się liczy. Chcemy wygrać, to jest najważniejsze - mówi pomocnik Górnika. Derby odbędą się bez kibiców. Nie znaczy to jednak, że fani nie mogą kupować wejściówek na to spotkanie. Od kilku dni kibice Górnika mogą nabywać "wirtualne bilety" na mecz z Piastem. Mają one charakter darowizny wspierającej klub w trudnym okresie gry bez kibiców, gdy pozbawiony on jest istotnych wpływów z dnia meczowego. W akcję, za pośrednictwem social mediów, zaangażowali się również piłkarze. - Ze swojej strony chcę serdecznie zachęcić kibiców do kupna takiego biletu. Ja już kupiłem - zaznacza w rozmowie z klubowymi mediami Nowak. Michał Zichlarz Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz