Białostoczanie w dobrym stylu pod okiem Ireneusz Mamrota zaczęli bieżące rozgrywki, bo na swoim koncie mają póki co siedem punktów. Co innego zabrzanie, którzy przegrali dwa pierwsze spotkania, żeby w poprzedniej kolejce pokonać Stal Mielec. - Każde zwycięstwo, każde trzy punkty pomagają. Można sobie opowiadać bajki, jak to się ciężko pracuje, ale ten prawdziwy zespół najlepiej reaguje po zwycięstwach, jak widać efekty pracy. Dobrze, że ze Stalą się udało wygrać, ale teraz patrzymy tylko w przyszłość, w to, co nas teraz czeka - mówi bramkarz "Górników" Grzegorz Sandomierski w rozmowie z klubową telewizją. Jagiellonia - Górnik. Sandomierski: Inny mecz Dla doświadczonego bramkarza poniedziałkowe spotkanie będzie miało dodatkowe znaczenie. Sandomierski pochodzi przecież z Białegostoku, Jako zawodnik cieszył się ze zdobyci z "Jagą" i Pucharu i Superpucharu Polski. Potem ponownie grał w klubie z Białegostoku w latach 2018-19. Latem wrócił do Polski po 1,5 rocznym pobycie w CFR Cluj, tym razem do Górnika, gdzie w bramce zastąpił Martina Chudego. - Wierzę, że stać nas na to, żeby przywieźć stamtąd trzy punkty. Na pewno będzie to inny mecz niż ten ostatni, choćby z tego względu, że gramy na wyjeździe, ale ufam, że sobie poradzimy. Co do mnie to wiadomo, jestem z Białegostoku, siłą rzeczy serce będzie gdzieś tam mocniej biło, ale potrafię to sobie spokojnie ułożyć. Wierzę, że jako cała drużyna zagramy tam dobre spotkanie i wywieziemy stamtąd korzystny dla nas rezultat. Wygrana tam nie jest zadaniem nie do wykonania - uważa. Studio Ekstraklasa na żywo w każdy poniedziałek o 20:00 - Sprawdź! Sandomierski mówi, że raczej nie pomoże wiele sztabowi szkoleniowemu Górnika w rozpracowaniu gry "Jagi", bo od czasu kiedy tam występował sporo się zmieniło. - Wrócił wprawdzie trener Mamrot, z którym miałem przyjemność pracować, zostało 2-3 chłopaków, z którymi grałem, natomiast jest sporo zmian od tego okresu. Nasi trenerzy sporo wiedzą na temat rywala, moja pomoc nie będzie tutaj potrzebna. Na pewno trzeba będzie zagrać agresywnie, żeby wybić przeciwnikowi w poniedziałek jego atuty. Mam nadzieję, że tak będzie i to my będziemy zespołem, który lepiej będzie się oglądało - mówi. Początek meczu Jagiellonia - Górnik o godzinie 18.00. Spotkanie poprowadzi Krzysztof Jakubik. Michał Zichlarz Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz