Dopiero przed miesiącem Michał Koj "wskoczył" do podstawowego składu rewelacyjnie w tym sezonie spisującej się jedenastki z Zabrza. Wcześniej na pozycji kierownika obrony Górnika grał Paweł Bochniewicz. Po jego odejściu do holenderskiego SC Heerenveen, 27-letni Koj zajął miejsce na środku obrony. Wystąpił w wygranych spotkaniach z Lechią Gdańsk i Legią Warszawa, w bezbramkowo zremisowanym spotkaniu z Wisłą Kraków i w ostatnim przegranym meczu z Zagłębiem Lubin. Grał więcej niż poprawnie. Teraz z resztą kolegów szykował się już do starcia rundy jesiennej z Rakowem Częstochowa. W sobotę w Zabrzu w meczu 7. kolejki Ekstraklasy na Stadionie im. Ernesta Pohla lider zagra z wiceliderem. Niestety, Koja na boisku nie zobaczymy... W końcówce letniego okienka transferowego zabrzanie sprowadzili do klubu jeszcze jednego zawodnika. To Grek Stefanos Evangelou, który w swoim CV ma grę i w Panathinaikosie Ateny i pobyt w Olympiacosie Pireus. O miejsce w składzie grecki zawodnik miał walczyć właśnie z Kojem. W piątek obaj zawodnicy zderzyli się na treningu głowami w powietrznym pojedynku. Dla kapitana Górnika skończyło się to fatalnie. Złamany nos i wstrząśnienie mózgu. Od razu wylądował w szpitalu w Zabrzu, jest już po operacji. Teraz Górnik został bez swojego podstawowego obrońcy, a zarazem kapitana. Kto zastąpi Koja w meczu z Rakowem? Wiele wskazuje na to, że będzie to pozyskany przed tygodniem Evangelou. Dodajmy, że to nie pierwszy tak poważny uraz głowy Koja. We wrześniu 2016 roku doznał kontuzji w meczu Ruchu Chorzów, który mierzył się z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Zawodnik dostał łokciem w głowę, ale mecz dokończył. Dwa dni potem leżał już sparaliżowany w szpitalu. Lekarze dawali mu marne szanse na powrót do gry. Koj pauzował prawie pół roku, ale do grania wrócił. Z tamtego czasu został obrazek, jak przez wiele miesięcy grał z ochronnym kaskiem. Teraz będzie pewnie podobnie. Twardo i bezkompromisowo grającemu obrońcy trzeba życzyć szybkiego powrotu do zdrowia i do gry w Ekstraklasie! Michał Zichlarz PKO Ekstraklasa - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz