Rosnące lawinowo zakażenia w ligowych zespołach sprawiają, że kolejni piłkarze i całe zespoły nie mogą normalnie trenować. Powoduje to zawirowania w ligowym kalendarzu, gdzie kolejne pojedynki są odwoływane. Tak jest w lidze, tak jest w Pucharze Polski. W tej sytuacji władze Ekstraklasy SA w porozumieniu w włodarzami klubów zdecydowały, żeby grali ci, którzy są zdrowi i którzy mogą grać. To dlatego w najbliższych dniach odbędą się a conto mecze z 10. kolejki, Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze i Pogoń Szczecin - Podbeskidzie Bielsko-Biała. - Wszystko zmienia się co piętnaście minut - mówi Dariusz Czernik. Prezes Górnika w ostatnich kilku dniach, z powodu zawirowań związanych z derbami z Piastem, był na stałych łączach z dyrektorem operacyjnym Ekstraklasa SA Marcinem Stefańskim, który przy układaniu ligowego kalendarza ma teraz pełne ręce roboty. Jedni, jak Piast, Lechia czy Wisła Płock nie mogą grać. Inni, jak choćby Górnik, czekają na odpowiednie decyzje i rozstrzygnięcia. - My mamy jeden mecz do znalezienia terminu, a dyrektor Stefański musi układać puzzle dotyczące kilku klubów. Łatwe to nie jest - podkreśla prezes Czernik. W Zabrzu podbudowani są ostatnimi zwycięstwami w lidze i w Pucharze Polski, po niedawnej zadyszce i dwóch kolejnych przegranych w Ekstraklasie z Zagłębiem Lubin i Rakowem Częstochowa. Zwycięstwo niewiele ponad tydzień temu z Wartą Poznań na wyjeździe i ostatnio w 1/16 Pucharu Polski, po dramatycznym meczu z trzecioligowym KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3-2, kiedy losy meczu zabrzanie odwrócili w ostatnich sekundach, mocno poprawiły humory i nastroje w górniczej ekipie. - Czasami większą sztuką niż wygrać 3-0 czy 3-1 na Legii, jest pokonać Wartę 1-0, kiedy piłka nie chce wpaść do siatki czy 3-2 w Ostrowcu, gdzie w 90. minucie przegrywamy 1-2, oddając wcześniej dwadzieścia strzałów na bramkę, a piłka nie chce nam wpaść do bramki. Na pewno takie mecze uczą i są świetną lekcją charakteru i tak do tego podchodzimy. Pewnie, każdy wolałaby żeby było lekko, łatwo i przyjemnie, ale tak w piłce nie jest, nie było i nie będzie. W takich okolicznościach wygrać, to jest to sztuka - podkreśla Dariusz Czernik. Michał Zichlarz Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz