- Na pewno te pierwsze dni pracy pozwolą na określenie formy motorycznej. Pracujemy od środy nad tym, by zebrać maksymalne informacje o zawodnikach. Do końca tygodnia temu poświęcimy czas - dodał szkoleniowiec, odpowiadając na pytania dziennikarzy. Zabrzanie od środy trenują podzieleni na pięć grup, przyjeżdżają na zajęcia swoimi samochodami, nie korzystają z szatni, ani żadnych pomieszczeń klubowych. - Formę piłkarską określą mecze kontrolne, na które czekamy. Po nich będzie można powiedzieć, na jakim etapie jesteśmy - zaznaczył Brosz. Podkreślił, że w klubie wszyscy starają się zapewnić bezpieczne - w okresie pandemii koronawirusa - warunki do treningów. - Musimy wszyscy o siebie nawzajem dbać, trzeba spełniać wszelkie normy i wymagania związane z bezpieczeństwem, nie tylko piłkarzy. Cieszymy się ogromnie, że możemy trenować, spotkać się, wyjść na boisko, robić to, co kochamy najbardziej. U zawodników w trakcie zajęć widoczna była euforia - podsumował szkoleniowiec Górnika. Górnik ostatni mecz ligowy rozegrał 6 marca, pokonując u siebie Cracovię 3-2. Później rozgrywki zostały przerwane z powodu pandemii koronawirusa, mają zostać wznowione pod koniec maja. W międzyczasie zawodnicy trenowali indywidualnie, od środy korzystają w grupach z boisk treningowych. Zabrzanie po 26 kolejkach zajmują 12. miejsce w tabeli ekstraklasy. Piotr Girczys