W poniedziałek, tuż przed zamknięciem "okienka transferowego", zabrzanie pozyskali dwóch greckich piłkarzy - napastnika Georgiosa Giakoumakisa i prawego obrońcę Stavrosa Vasilantonopoulosa. Obaj zostali wypożyczeni z AEK Ateny do końca sezonu. - Byli cały czas "pod parą", trenowali z pierwszym zespołem AEK, grali. Nie ma obaw, nasz dobry informator Józef Wandzik (były piłkarz Górnika od lat mieszkający w Atenach) udzielił nam szczegółowych danych i to, co widzimy po ich przyjeździe podczas zajęć się potwierdza - dodał Płatek, odpowiedzialny w klubie za politykę transferową. Przyznał, że po jesiennej części rozgrywek pojawiły się głosy krytyki odnośnie kadry zabrzan. - Widzieliśmy, że mam problemy na prawej stronie boiska, w środku pola. Być może za dużo było młodych zawodników w stosunku do tych bardziej ukształtowanych, albo ci ostatni nie dawali takiej jakości, jakiej byśmy sobie życzyli. Dlatego wyniki czasem nie były na miarę oczekiwań - ocenił. W trakcie okresu przygotowawczego do zespołu dołączyło dwóch słowackich pomocników Roman Prochazka i Erika Jirka, którzy już wystąpili w meczach Ekstraklasy. Pod koniec lutego do klubu przyjechał Senegalczyk Diafra Sakho, były zawodnik m.in. angielskiego West Ham United. Okazało się, że fizycznie nie jest gotowy do gry od razu. - Od dłuższego czasu rozglądamy się za napastnikiem, stąd temat Sakho. Przyjechał do nas, rozmawiał z trenerem, prezesem, wyszedł na trening, żeby zobaczyć, jak wygląda na tle zespołu i sam podjął decyzję. To nie jest temat zamknięty, ale piłkarz musi być w takim stanie mentalnym i fizycznym, aby mógł nam od razu pomóc. Na dziś to nie było możliwe - skomentował Płatek. Do amerykańskiego zespołu Chicago Fire przeszedł na zasadzie transferu definitywnego podstawowy prawy obrońca 28-letni Słowak Boris Sekulić. Jego umowa z Górnikiem obowiązywała do końca rozgrywek. - Boris dawał pewną jakość, jednak musieliśmy z tej okazji skorzystać, bo takie oferty rzadko się zdarzają - zauważył Płatek. Odnosząc się do rozmów na temat ewentualnego zatrzymania w klubie hiszpańskiego napastnika Igora Angulo, któremu w czerwcu wygasa kontrakt zaznaczył, że król strzelców Ekstraklasy w poprzednim sezonie dostał trzy propozycje przedłużenia umowy. - Każdy klub ma swoją politykę transferową. My musimy mieć zawodników, którzy chcą tu grać. Igor dostał trzy propozycje i musiałby się do nich ustosunkować. Jeżeli nie, to świat jest otwarty. Sakho chce zarabiać mniej od Angulo, i to dużo mniej - stwierdził Artur Płatek. Górnik w piątek wieczorem podejmie Cracovię w meczu 26. kolejki Ekstraklasy. Przed tym spotkaniem zabrzanie zajmują 12 miejsce, ekipa z Krakowa jest wiceliderem. Piotr Girczys Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz