Jak wynika z środowego komunikatu Górnika, Hajto rozstając się dwa lata temu z Górnikiem otrzymał należne mu z tytułu kontraktu pieniądze i zobowiązał, że w rundzie wiosennej sezonu 2008/09 nie zagra przeciw zabrzańskiej drużynie. Piłkarz przeszedł do ŁKS-u i przeciwko Górnikowi wystąpił. Śląski klub najpierw pozwał Hajtę do sądu powszechnego, ostatecznie jednak sprawa trafiła do Piłkarskiego Sądu Polubownego przy PZPN. Statut PZPN przewiduje bowiem, że wszelkie spory majątkowe wynikające z kontraktów piłkarskich mają być rozstrzygane przez PSP.