Młodzieżowy reprezentant Polski rozgrywa przełomowy sezon w swojej karierze. Ostatnio coraz głośniej robiło się o utalentowanym obrońcy, który znalazł się pod lupą Michała Probierza przed nadchodzącymi mistrzostwami Europy. Jego regularna i dobra gra sprawiły, że od lutowego meczu z Piastem Gliwice na stałe zagościł w pierwszej jedenastce Górnika Zabrze i tak przez osiem spotkań z rzędu, aż do wyjazdowego meczu z Zagłębiem Lubin. 17-latek w samej końcówce został zdjęty z boiska i w kolejnych spotkaniach nie załapał się już do składu. Łącznie 17-latek od początku stycznia rozegrał w barwach Górnika Zabrze łącznie dziesięć spotkań i nazywany jest objawieniem tego sezonu. Fantastyczne wieści z Turcji. To już oficjalnie. W roli głównej Krzysztof Piąteke - "Szali" ma dobry doskok do przeciwnika, trzyma się blisko rywala, jest agresywny, nie kombinuje, gra po prostu to, co trzeba. Młody gra zasłużenie, w każdym meczu prezentuje dobry poziom. Nie jest tak, że dostaje 30 minut, czy "ogony". Tym bardziej nie jest też tak, że gra, bo jest synem byłego piłkarza Legii. Wywalczył sobie miejsce, bo jest dobry - komplementował kolegę z zespołu Lukas Podolski w rozmowie z WP Sportowe Fakty. Dominik Szala kontuzjowany. Nie zagra do końca sezonu? Teraz niepokojące informacje o młodym piłkarzu przekazał w programie "Piłkarski Salon" dziennikarz Łukasz Olkowicz. Fatalny uraz może bowiem nie tylko wyeliminować obrońcę z gry do końca sezonu, ale tym samym też pozbawić go marzeń o wyjeździe na Euro 2024. Z powodu przeciążenia zawodnik miał doznać kontuzji kolana i może już w tej edycji ligowych rozgrywek nie wyjść na boisko. Jeżeli te informacje się potwierdzą, Dominik Szala o występie w Niemczech może zapomnieć.