Jagiellonia podjęła - jak się okazało nieudaną - próbę sięgnięcia w Zabrzu po pierwszy wyjazdowy komplet punktów w tym sezonie. Zabrakło jej ostatecznie kilku minut. W premierowym kwadransie optyczną przewagę posiadali gospodarze. Bliżej otwarcia wyniku byli jednak białostoczanie. W dogodnej sytuacji do zdobycia bramki znalazł się Bojan Nastić, piłka po jego strzale poszybowała jednak tuż nad poprzeczką. W odpowiedzi Paweł Olkowski pokusił się o kąśliwy strzał z 15 metrów, ale trafił tylko w słupek. W żaden sposób nie zdeprymowało to poczynań gości. Po kilku chwilach w sytuacji sam na sam z Kevinem Brollem znalazł się Bartosz Bida. Górą w pojedynku na piątym metrze okazał się bramkarz Górnika. Górnik - Jagiellonia. Jesus Imaz otwiera wynik spotkania Kiedy wydawało się, że do przerwy bramki nie padną, ostatnie natarcie "Jagi" zakończyło się powodzeniem. Po strzale z ostrego kąta Jesusa Imaza futbolówka przeleciała między nogami Brolla i wpadła do siatki. Kuriozum w PKO Ekstraklasie. Kierownik Górnika Zabrze wpadł na nietypowy pomysł Po zmianie stron gra wyraźnie się zaostrzyła. Arbiter pokazał pięć żółtych kartek na przestrzeni ledwie 14 minut. Sytuacje podbramkowe w tym samym czasie? Nie odnotowano choćby jednej. Dopiero w 66. minucie okazję na podwyższenie prowadzenia Jagiellonii miał Imaz. Stanął oko w oko z golkiperem Górnika, ale... trafił prosto w niego. Górnik - Jagiellonia. Kapitan Janża na posterunku Gdy do końcowego gwizdka pozostawało mniej niż kwadrans, na uderzenie z dystansu zdecydował się Norbert Wojtuszek. I niewiele brakowało, by doprowadził do wyrównania. Tym razem futbolówka minęła słupek o centymetry. Ten sam zawodnik w samej końcówce podjął kolejną próbę zaskoczenia Zlatana Alomerovicia i tym razem był jeszcze bliżej szczęścia. Bramkarz "Jagi" zapobiegł utracie gola z najwyższym trudem. Serbski golkiper nie zdążył jeszcze ochłonąć po tej sytuacji, a i tak musiał wyciągać piłkę z siatki. Fenomenalnym uderzeniem popisał się kapitan zabrzan - Erik Janża. Przymierzył półwolejem, piłka odbiła się od poprzeczki i było 1-1! Zabrzanie z wielką determinacją szukali decydującego ciosu, ale Krzysztof Kolanko trafił tylko w poprzeczkę, a strzał Daniego Pacheco szczęśliwie wybronił Alomerović. Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok 1-1 (0-1) Bramki: 0-1 Imaz (45+3.), 1-1 Janża (89.) Zobacz pełny raport meczowy i aktualną tabelę PKO Ekstraklasy ZOBACZ TAKŻE: