Władysław Szaryński w Górniku Zabrze spędził najlepszy okres kariery (1969-74). Zdobył z tym klubem dwa tytuły mistrza Polski, a także trzy Puchary Polski. W 1970 roku wystąpił w finałowym meczu o Puchar Zdobywców Pucharów przeciw Manchesterowi City w Wiedniu, w tym samym roku grał też w reprezentacji Polski. Porozmawialiśmy o sytuacji Górnika Zabrze. Wiadomo już, że Górnik straci najskuteczniejszego napastnika Jesusa Jimeneza. Kanadyjski klub Toronto FC z ligi MLS jest zdecydowany żeby pozyskać zawodnika zabrzan. Kontrakt Jimeneza z Górnikiem kończy się dopiero za pół roku, ale w umowie Hiszpan ma wpisaną klauzulę odstępnego w wysokości 650 tys. euro [prawie 3 mln zł, przyp. aut.] Toronto jest gotowe uruchomić tę klauzulę i zapłacić za Jimeneza już teraz. Górnik zyska dużo pieniędzy, ale co z sytuacją drużyny? Paweł Czado: Czy Górnikowi łatwo będzie znaleźć zastępcę Jimeneza?Władysław Szaryński: - To rzeczywiście duża strata. Jesienią Jimenez strzelił 8 goli, miał też 4 asysty. Wpasował się do tej drużyny, zna ją, wie jak grać choć przecież dość długo trwało zanim się przystosował. Na początku wydawało się nawet, że to będzie niewypał [pierwszego gola w Ekstraklasie strzelił dla Górnika dopiero w swoim jedenastym występie, prawie trzy miesiące po debiucie, w remisowym meczu z Lechem Poznań na Roosevelta. Ogółem w pierwszym sezonie 2018/19 strzelił tylko pięć bramek, kolejne były już znacznie lepsze, przyp.aut.]. Stał się jednak ważnym piłkarzem Górnika i potrafił stwarzać zagrożenie. Górnik Zabrze: może w miejsce Jimeneza wskoczy któryś z młodych, zdolnych? Kto może go zastąpić na tej pozycji? Lukas Podolski?- Zastąpić Jimeneza na pewno będzie ciężko. Myślę, że będzie to ktoś inny, Lukas Podolski gra inaczej. Nie wiem w jakiej Górnik jest sytuacji, może klub już kogoś znalazł, już kogoś wytypował na miejsce Jimeneza a może dopiero zacznie szukać. Tak czy inaczej: Jan Urban musi znaleźć rozwiązanie. Poradzi sobie?- Życzę mu tego z całego serca. Pokazał już, że potrafi pracować z tą drużyną i umiał się odnaleźć w trudnych momentach. Jeśli Jimeneza nie zastąpi nowy zagraniczny napastnik to może będzie to któryś z młodych, zdolnych chłopaków, których w Górniku nie brakuje? Zobaczymy. Paweł Czado