Tabisz dosadnie podsumował tego typu zachowania: - Niektórzy zawodnicy próbują robić sobie dobry PR kosztem Cracovii. To jest niepoważne - oburzał sie. Spokojniej i z uśmiechem na twarzy opowiadał za to o zimowych transferach "Pasów". - Nasze priorytety się skończyły, ale wciąż prowadzimy rozmowy. Jeżeli dojdziemy do porozumienia dojdzie do nas Damian Misan z Miedzi Legnica. Wstępnie jesteśmy już dogadani - wyjawił. Odnośnie zarobków Bartosza Ślusarskiego uspokajał, że są wysokie, ale... - To nie jest aż tak dużo, jakby sobie można było wyobrażać. Nie chcę jednak mówić, czy to najwyższe zarobki w historii klubu - dodał tajemniczo. Partnerem w ataku Ślusarskiego może być wiosną ktoś z pary Witkowski - Dudzic. Ale niekoniecznie. Być może przed wyjazdem na zimowe zgrupowanie do Krakowa trafi Jakub Grzegorzewski z Górnika Łęczna. Piłkarz ma ważny kontrakt z "Pasami" od lipca, ale klub z lubelszczyzny może puścić go wcześniej. - Chcemy bardzo, aby Grzegorzewski przyszedł do nas już teraz. Na razie czekamy. Są różne możliwości. Nie tylko wymiana za Krzysztofa Radwańskiego, która szczerze mówiąc nie jest dla nas najlepszym rozwiązaniem - przyznał Jakub Tabisz.