21-letni Kubica był największym wygranym Górnika w krótkich zimowych przygotowaniach. Skorzystał na tym, że drużyna niespodziewanie nie wyleciała na zgrupowanie na Cypr oraz że kontuzji nabawił się wtedy defensywny pomocnik Roman Prochazka. Trener Marcin Brosz postawił w sparingach na młodego zawodnika, a ten okazał się najskuteczniejszy w zimowych grach, trafiając w meczach z AS Trencin (4-1) i Slovanem Bratysława (2-2). W tym drugim spotkaniu strzałem głową w końcówce uratował remis. Także z "Jagą" wczoraj dwa razy zaskakiwał Xawiera Dziekońskiego celnymi uderzeniami głową, to jego bardzo mocna strona. Krzysztof Kubica jak Tomasz Jodłowiec? Kto wie czy Kubica nie pójdzie w ślady Tomasza Jodłowca. Dlaczego akurat jego? Obaj pochodzą z Żywca, obaj piłkarskiego abecadła uczyli się w Koszrawie, grają na podobnej pozycji. Kubica terminował potem w Czarnych-Góral Żywiec, skąd ponad trzy lata temu przeniósł się do Zabrza, gdzie grał w trzecioligowych rezerwach. W sezonie 2019/20 terminował w Chrobrym Głogów. W klubie z Dolnego Śląska wystąpił wtedy w 18 pierwszoligowych meczach, w których zdobył dwie bramki.Po powrocie z wypożyczenia dostał od trenera Brosza swoją szansę na ekstraklasowych boiskach. W poprzednim sezonie zagrał w 22 spotkaniach, w tym w 14 w wyjściowym składzie. Wiosną było już tak, że grał od dechy do dechy po 90 minut. Do bramki w ligowym meczu nie udało mu się jednak trafić, tak było do wczoraj, kiedy dwa razy wpisał się na listę strzelców walnie przyczyniając się do wygranej "Górników" w Białymstoku 3-1. PKO Ekstraklasa. Górnik Zabrze czeka na derby Dzięki temu sytuacja zabrzan jest teraz znacznie korzystniejsza niż na początku sezonu, kiedy to doznali dwóch kolejnych porażek z Pogonią Szczecin i Lechem Poznań. Teraz zespół prowadzony przez Jana Urbana ma sporo czasu na przygotowania do kolejnego spotkania, derbów z Piastem Gliwice (28 sierpnia). W najbliższej kolejce zabrzanie nie grają z Rakowem z powodu gry częstochowian w europejskich pucharach. Michał Zichlarz