Zespół z Lubelszczyzny do ekstraklasy wszedł po barażach, do których przystąpił z ostatniego - szóstego - miejsca. To była ogromna niespodzianka. W ekstraklasie od początku był skazywany na spadek i tu niespodzianki raczej już nie będzie. Musiałby zdarzyć się piłkarski cud, by Górnik uniknął spadku. Nawet dziewięć punktów w trzech ostatnich meczach może nie wystarczyć. Górnik pod kreską Łęcznianie od trzeciej kolejki są w strefie degradacji. W trakcie sezonu tylko raz mieli serię meczów bez porażki - na przełomie roku w siedmiu spotkaniach zdobyli 15 punktów, ale nawet to nie pozwoliło im opuścić miejsca spadkowego. W poniedziałek tylko zwycięstwo będzie oznaczało, że szanse na pozostanie w lidze zostały przedłużone. Porażka czy nawet remis oznacza spadek zespołu trenera Marcina Prasoła. - Wiemy doskonale, jak to ważne spotkanie. Musimy dać z siebie 100 procent. Mieliśmy ponad tydzień, by się do niego przygotować, bo nie graliśmy w poprzedni weekend. To dobrze dla nas - uważa Jason Lokilo, skrzydłowy Górnika. - Pierwszego gola w ekstraklasie strzeliłem właśnie tej drużynie i mam nadzieję, że to powtórzę. W Bruk-Becie zaświtała nadzieja Wygraną Górnik może pokrzyżować plany Bruk-Bet Termalica. Zespół z Niecieczy tylko kolejkę krócej jest w strefie spadkowej. Niewiele wskazywało przez cały sezon, że coś może zadziać się pozytywnego. Przed rundą wiosenną zmieniono trenera, ale pod wodzą Radoslava Latala Bruk-Bet wcale nie punktował lepiej. Aż do dwóch ostatnich kolejek. Dzięki wygranym ze Śląskiem Wrocław i Wisłą Płock (a także innym sprzyjającym wynikom) w maleńkiej Niecieczy zaświtała nadzieja. Jeśli Bruk-Bet wygra w Łęcznej, wyprzedzi Wisłę Kraków, a do Śląska Wrocław, który zajmuje pierwsze bezpieczne miejsce będzie tracił tylko punkt. Do utrzymania droga nie będzie łatwa, bo potem niecieczanie mają rywali z góry tabeli - Piasta Gliwice i Pogoń Szczecin. Jeśli przegra lub zremisuje, zostaną juz tylko matematyczne szanse na utrzymanie. - Nie oglądajmy się na wyniki innych zespołów, tylko patrzmy na siebie. Jeśli zdobędziemy dziewięć punktów, to się utrzymamy. Cieszy to, że ostatnio nie tracimy goli, a zawsze coś strzelimy - twierdzi trener Latal. - Górnik wciąż walczy o utrzymanie i dla niego to ostatnia szansa. Nie ma znaczenia, że przegrali osiem z dziewięciu meczów. Widziałem na przykład ich spotkanie z Legią i spisali się naprawdę dobrze. Górnik - Bruk-Bet: transmisja Mecz Górnika Łęczna z Bruk-Betem Nieciecza pokaże Canal+ Sport 3. Początek o godz. 18.