"Po dogłębnej analizie sytuacji zdecydowaliśmy, że takie wyjście będzie najrozsądniejsze dla wszystkich stron. Trener Andrzej Rybarski był z nami 3,5 roku. Bardzo zapracował na szansę prowadzenia pierwszego zespołu. Dziękujemy trenerowi za wspólne emocje i zwycięstwa. Doceniamy bardzo jego pracę oraz to, że podjął się jej w momencie, kiedy klub przechodzi przez proces różnych zmian. Jesteśmy głęboko przekonani, że przed nim jeszcze wiele sukcesów w karierze trenerskiej, czego z całego serca mu życzymy" - mówi prezes Artur Kapelko na oficjalnej stronie klubu."Rozstajemy się w zrozumieniu i zgodzie. Dziękuję wszystkim zawodnikom i pracownikom klubu za współpracę i te 3,5 roku. Myślę, że czas spędzony w Górniku był owocny dla każdego" - skomentował Andrzej Rybarski. Rybarski najpierw był asystentem Jurija Szatałowa w Górniku, a w maju tego roku po jego rezygnacji został pierwszym trenerem. Miał zadanie utrzymać zespół w Ekstraklasie i to mu się udało. Ostatnio Górnik Łęczna spisuje się jednak fatalnie. Cztery porażki z rzędu sprawiły, że ten klub spadł na ostatnie miejsce w tabeli. Łęcznianie mają w dorobku 14 punktów i tracą trzy "oczka" do zajmującego 15. miejsce Ruchu Chorzów i do 14. Wisły Płock. Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy Ranking Ekstraklasy - kliknij!