Trener "Pasów" Michał Probierz przyznał, że jego drużyna przespała pierwsze 20 minut spotkania.- No tak, początek nie był dobry w naszym wykonaniu. Pierwszą bramkę straciliśmy przede wszystkim po błędzie sędziego. Z kolei druga wpadła szybko i to skomplikowało nam mecz. Później próbowaliśmy poprawić wynik i po kontrataku straciliśmy bramkę na 0-3. Zaczęliśmy odrabiać straty, byliśmy blisko, ale niestety nie udało się - analizował Gol. Mimo przegrywania 0-3, Cracovia nie złożyła broni - zdobyła dwie bramki i zaserwowała kibicom nerwową końcówkę. Choć o gole "Pasy" mgły pokusić się już wcześniej.- Mieliśmy sporo sytuacji, których nie wykorzystaliśmy. Jeżeli jednak połowę z nich zamienilibyśmy na bramki, to wynik mógłby być zupełnie inny, z korzyścią dla nas... Jednak przegraliśmy, więc musimy wyciągnąć wnioski i skoncentrować się na kolejnych meczach - mówił pomocnik Cracovii.- Wisła wykorzystała nasz słaby początek i późnej widzieliśmy tego skutki. To dla nas nauczka na przyszłość - dodał Gol, który... mógłby dziś grać w Wiśle. Przed sezonem strony negocjowały, ale na ostatniej prostej nie udało się dojść do porozumienia. - Cóż, byłem blisko Wisły, ale wyszło jak wyszło - uciął Gol. PJ <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy</a> <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/ranking?sId=113&gwId=61607&posId=&sort=0" target="_blank">Ranking Ekstraklasy - sprawdź!</a>