Lenczyk razem z prezesem Cracovii, prof. Januszem Filipiakiem, i ks. Henrykiem Surmą, kapelanem klubu wodzili rej na corocznym spotkaniu opłatkowym pasiastej, biało-czerwonej braci. Zwłaszcza Orest, po wygranych derbach i serii czterech zwycięstw w Ekstraklasie, stał się w najstarszym polskim klubie guru. Nikt mu nie wypomina wiślackiej przeszłości, której Wojciechowi Stawowemu nie mogli zapomnieć najwięksi ekstremiści z ul. Kałuży. Orest z każdym serdecznie się uściskał, połamał się opłatkiem, był duszą towarzystwa. - To moja 67. Wigilia w życiu, ale pierwsza w Cracovii. Cieszę się, że doczekałem takich czasów, że jest się na Wigilii, a w oknach nie stoją ci, którzy patrzą, kto tam jest w środku - powiedział trener Lenczyk. - Dziękuję Wam za tegoroczne wyniki. Osiągnęliście bardzo wiele. Mamy dwóch świetnych trenerów - Oresta Lenczyka i Rudolfa Rohaczka. Z nimi możemy zajść daleko - uważa prof. Filipiak, który zapowiedział wzmocnienie piłkarskiego zespołu. Chce przeznaczyć na to trzy mln zł. Podczas homilii ks. Surma przypomniał, że w życiu sportowca liczy się nie tylko to, co się dzieje na boisku. Zaapelował, aby w okresie świątecznym nie ulec szałowi zakupów, lecz skupić się przede wszystkim na stworzeniu rodzinnej atmosfery. - Tylko dobra atmosfera prowadzi do sukcesów - podkreślał ks. Surma. W nowoczesnym budynku ComArchu zgromadzili się w komplecie piłkarze, hokeiści i przedstawiciele rady seniorów. Jej przewodniczący, Jerzy Łudzik wręczył prezesowi Filipiakowi album ze zdjęciami wszystkich drużyn, które zdobywały dla "Pasów" mistrzostwo Polski. - Życzę panu, by za rok przybyło w nim jedno zdjęcie, a za dwa lata dwa kolejne - powiedział były znakomity koszykarz Cracovii. Filipiak inwestuje w "Pasy" już od siedmiu lat, a od sześciu - jego ComArch jest współwłaścicielem spółki MKS Cracovia. Drużyna piłkarska awansowała w tym czasie rok po roku z III ligi do ekstraklasy, a w sezonie 2006/2007 zajęła w niej czwarte miejsce. Hokeiści "Pasów" pod patronatem Filipiaka zdominowali krajowe rozgrywki. W ostatnich czterech sezonach trzykrotnie zdobyli mistrzostwo Polski. - Z tym zespołem mógłbym z powodzeniem walczyć w czeskiej ekstraklasie - powiedział nam trener hokejowych mistrzów Polski Rudolf Rohaczek, którego ekipa nie ma z kim pograć na krajowym podwórku. Ostatnio rozgromiła Wojasa/Podhale 11-3 i Zagłębie Sosnowiec 7-1 i jest głównym faworytem do zdobycia kolejnego tytułu.