W niedzielę krakowianie, w pojedynku z ekipą z północy Polski, uzyskali wynik 0:0. Tym samym, po raz pierwszy nie przegrali wiosennego spotkania. - To na pewno jest budujące dla moich piłkarzy. Doda im to wiary we własne siły przed bardzo ważnym dla układu tabeli spotkaniem z Jagiellonią Białystok - powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej Stawowy. Jego zdaniem zwycięstwo bardzo przybliży Cracovię do osiągnięciu celu na sezon 2013/2014 - zajęcia miejsca w pierwszej ósemce, po pierwszej części rozgrywek. Krakowski szkoleniowiec zdementował doniesienia medialne, że w poniedziałek nie będzie mógł wystąpić Vladimir Boljevic. Piłkarz ten, podobnie jak Sławomir Szeliga, zszedł z murawy podczas meczu z Pogonią. Jego zdaniem obaj najprawdopodobniej zagrają przeciw Jagiellonii. - Po absencji kartkowej wraca Adam Marciniak, jednak dalej ze względu na uraz nie wystąpi Saidi Ntibazonkiza i tradycyjnie Dawid Nowak - dodał opiekun krakowian. Jesienią "Pasy" zwyciężyły w Białymstoku 2-1. - Nasz najbliższy rywal jest teraz rozpędzoną drużyną. Dwa razy pod rząd zwyciężył, raz w lidze (i drugi przy "zielonym stoliku" - red.) i Pucharze Polski - uważa Stawowy. Ekipa z Białegostoku w poprzedniej kolejce pokonała KGHM Zagłębie 1-0. Otrzymała też trzy punkty za przerwany mecz z Legią Warszawa. Pojedynek Cracovii z Jagiellonią odbędzie się w poniedziałek o godz. 18.