O jej wyniku poinformowała prok. Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej Prokuratury Okręgowej. Teraz śledczy będą ustalać, kto podrobił podpis piłkarza. W kręgu podejrzanych są Rafał Wysocki i Jakub Tabisz, członkowie zarządu MKS Cracovia SSA. Obaj nie przyznali się do winy i złożyli obszerne wyjaśnienia po tym, jak prokuratura zarzuciła im m.in: usiłowanie oszustwa poprzez sporządzenie aneksu do kontraktu Drumlaka z podrobionym jego podpisem, posłużenie się tym dokumentem w PZPN oraz zmuszanie zawodnika do przystania na warunki ugody przedstawione przez klub. Chodzi o sprawę kontraktu byłego zawodnika Cracovii, który w marcu 2005 roku, mając dług wobec swego menedżera, umówił się z członkami zarządu Cracovii, że na papierze będzie zarabiał mniej, a resztę wynagrodzenia otrzyma nieoficjalnie. Zainteresowani sporządzili umowę z datą wcześniejszą niż dokument dotyczący zajęcia komorniczego. Gdy po kilku miesiącach piłkarz spłacił komornika, miały zacząć obowiązywać pierwotne warunki umowy. Zarząd klubu przestał się z nich jednak wywiązywać. Wówczas wyszło na jaw istnienie aneksu, w którym wynagrodzenie piłkarza zmniejszone zostało z około 25 tys. zł do 20 tys. zł. O tym dokumencie sportowiec jednak nic nie wiedział i w styczniu tego roku zawiadomił prokuraturę o popełnieniu przestępstwa podrobienia jego podpisu.