Dla piłkarzy Cracovii ostatnie mecze sezonu PKO BP Ekstraklasy nie będą miały już większego znaczenia, a wszystkie siły w klubie skoncentrowane są na finale Pucharu Polski. Trener Michał Probierz zapowiada jednak, że środowe spotkanie z Lechem Poznań jego zespół potraktuje poważnie.
"Pasy" zajmują obecnie piąte miejsce w tabeli i nie mają już szans, aby wydrapać się na podium. Z kolei Lech walczy z Piastem Gliwice o drugą lokatę, więc w środowy wieczór większa motywacja powinna być w drużynie Dariusza Żurawia.
Probierz jednak zapewnia, że nie będzie żadnego odpuszczania i oszczędzania sił zawodników na finał Pucharu Polski.
- Każdy mecz jest dla nas ważny. Na pewno do tego spotkania poważnie się przyłożymy - zadeklarował.
Sytuacja kadrowa Cracovii jest dobra, bo nikt nie pauzuje za kartki, a kontuzjowany jest tylko lewy obrońca Michal Sipliak. Według Probierza, Słowak może już nie pojawić się na boisku w tym sezonie.
W Cracovii już powoli myślą o tym, co będzie się działo po zakończeniu rozgrywek. Wciąż nieznana jest przyszłość chorwackiego pomocnika Ivana Fiolicia, któremu kończy się wypożyczenie z KRC Genk.
- Będziemy jeszcze rozmawiać z jego klubem - wyjaśnił Probierz.