Na początku bieżącego roku nastąpiła roszada na stanowisku selekcjonera ukraińskiej kadry. Ołeksandra Petrakowa zastąpił wieloletni reprezentant kraju Rusłan Rotań. To on wpadł na pomysł, by powołać do reprezentacji Jewhena Konoplankę. 33-latek ma na koncie 86 gier w drużynie narodowej. Zdobył dla niej 21 bramek. Po raz ostatni reprezentacyjną koszulkę zakładał... we wrześniu 2020 roku. Konoplanka dziękuje Polakom. "Czuję się jak w domu" Konoplanka wraca do reprezentacji Ukrainy. W polskiej Ekstraklasie nie doczekał statusu gwiazdy Dlaczego Konoplanka wraca do kadry po tak długiej przerwie? Rotań odpowiedział na to pytanie w rozmowie z kanałem TaToTake w serwisie YouTube. - Cały czas w niego wierzę, ma duże możliwości. Jestem przekonany, że wciąż może wiele zespołowi zaoferować. Liczę na niego pod kątem sportowym i czysto ludzkim. On i Andrij Jarmołenko są graczami, których umiejętności nie mogą być kwestionowane. Jedno ich słowo w szatni znaczy bardzo dużo - wytłumaczył nowy selekcjoner. Liga ukraińska wznowiła rozgrywki. Strzelają gole 100 km od bomb W ubiegłym roku Ukraina bez powodzenia toczyła batalię o awans do finałów MŚ w Katarze. Pokonała wprawdzie w barażowym dwumeczu Szkocję, ale w decydującej konfrontacji musiała uznać wyższość Walii. Teraz pora na bój o finały Euro 2024. Ukraina rozpocznie go 26 marca. Już na starcie czeka ją nie lada wyzwanie - w Londynie zmierzy się z reprezentacją Anglii, czyli z aktualnym wicemistrzem Europy. Konoplanka od roku pozostaje piłkarzem Cracovii. Okazał się rozczarowaniem, ani przez moment nie zbliżył się do statusu gwiazdy. Do tej pory rozegrał w Ekstraklasie 27 spotkań i strzelił dwa gole.