Konoplanka to największa gwiazda w historii Cracovii. Ze zdobywcą Ligi Europy z Sevillą, a także 86-krotnym reprezentantem Ukrainy wiązano wielkie nadzieje, ale na razie piłkarz zmaga się z kolejnymi problemami. Po podpisaniu umowy Ukrainiec potrzebował czasu, by odbudować się fizycznie. Nie zagrał więc w pierwszych dwóch spotkaniach, do tego jego myśli były na Ukrainie, gdzie wojna zastała jego rodzinę. Zadebiutował w przegranym spotkaniu z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza (45 minut), następnie wystąpił z Górnikiem Zabrze (32) i Pogonią Szczecin. Błysnął kilkoma zagraniami, trener Jacek Zieliński chwalił go za spore umiejętności, ale w tych meczach Konoplanka nie miał ani bramki, ani asysty, a drużyna dwa razy przegrała i raz zremisowała. W kolejnym spotkaniu (przegrana z Piastem Gliwice) Konoplanka znów nie zagrał i nie wystąpi również w dzisiejszym spotkaniu ze Stalą Mielec. - U Jewhena nastąpił nawrót choroby. Bierze mocniejsze antybiotyki i jest wyłączony do końca tygodnia - przyznaje Jacek Zieliński. Na razie nie wiadomo, kiedy Konoplanka będzie gotowy do gry, ale każdy opuszczony mecz działa na jego niekorzyść. Wszystko dlatego, że umowa zawodnika obowiązuje tylko do końca sezonu. Co prawda jest w niej opcja przedłużenia o rok, ale Ukrainiec musi udowodnić, że na to zasługuje. Stal Mielec - Cracovia. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Spotkanie Stal Mielec - Cracovia dziś o godz. 18. Transmisja w Canal+ Sport, relacja na Sport.Interia.pl. PJ