25 kwietnia krakowski sąd uznał, że zatrzymanie kilkanaście dni wcześniej i doprowadzenie do prokuratury prezesa klubu Cracovia Janusza Filipiaka i Rafała Wysockiego było niezasadne i nielegalne. Nieuzasadnione według sądu było też zastosowanie poręczenia majątkowego w stosunku do Filipiaka, ponieważ zebrany przez prokuraturę materiał dowodowy nie był wystarczający do postawienia mu zarzutów. Ćwiąkalski zadeklarował, że przeprosi Filipiaka. W środę rzecznik dyscyplinarny w Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie zdecydował o wszczęciu postępowania wyjaśniającego dotyczącego nieprawidłowości przy zatrzymaniu prezesa Cracovii i innych działaczy tego klubu. Ćwiąkalski pytany w TOK FM, czy przeprosił już Filipiaka, odpowiedział: - Tak. Wysłałem list, podpisałem (go) wczoraj, do pana prezesa Filipiaka. To są takie symboliczne przeprosiny, bo nie chodzi o to, żebym przepraszał każdego w Polsce, kto znalazł się w podobnej sytuacji - dodał minister sprawiedliwości.