Wisła Kraków już w niedzielę zmierzy się w 191. Wielkich Derbach Krakowa z Cracovią. Snajper "Białej Gwiazdy" Paweł Brożek zapowiedział, że wspólnie z kolegami będzie gotowy na wojnę. Co na to trener "Pasów" Jacek Zieliński? "Nie będziemy gorsi. Obejrzymy sobie z drużyną 'Bitwę pod Grunwaldem'" - żartował szkoleniowiec.
Ekstraklasa. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj!
Mecz derbowy Wisły z Cracovią od dawna nie zapowiadał się tak ciekawie. Oba krakowskie zespoły w tabeli Ekstraklasy są wysoko - "Pasy" zajmują trzecie miejsce, a drużyna Kazimierza Moskala plasuje się o dwie lokaty niżej. Jedni i drudzy nie ukrywają, że w tym sezonie interesuje ich tylko miejsce w grupie mistrzowskiej.
Wisła będzie gospodarzem niedzielnego starcia, a to stawia ją w uprzywilejowanej sytuacji. Zespół "Białej Gwiazdy" jako jedyny w Ekstraklasie nie przegrał jeszcze na swoim stadionie. Cracovia zagra zatem na trudnym terenie, w dodatku nie będzie mogła liczyć na wsparcie swoich kibiców.
W obozie Wisły mobilizacja jest ogromna. Paweł Brożek zapowiedział, że jego zespół mentalnie musi być gotowy na wojnę. Aby drużyna mogła w spokoju przygotować się na derbowe starcie, zarządzono ciszę medialną.
Tymczasem w Cracovii przed derbami jest wyjątkowo spokojnie. "Zawsze do tej pory spinaliśmy się na Wisłę, atmosfera była pompowana na całego, a tym razem jest spokojnie. Trzeba zagrać z chłodną głową" - usłyszeliśmy w klubie.
Na chłodno do derbowego starcia podchodzi także trener Jacek Zieliński. Kiedy tylko usłyszał, że Paweł Brożek mentalnie do meczu przygotowuje się jak na wojnę, odparł z uśmiechem: "Nie będziemy gorsi. Skoro Paweł szykuje się na wojnę, to my w ramach rewanżu obejrzymy sobie 'Bitwę pod Grunwaldem' i na Reymonta będziemy gotowi na walkę".
Wisła Kraków - Cracovia. Najlepsza relacja na żywo w Interii - kliknij!