Pod stadionem Cracovii, w okolicach pomnika Józefa Kałuży, zapłonęło kilkadziesiąt zniczy. Kibice cały czas donosili nowe, w taki sposób dziękując Filipiakowi za 19 lat wspierania klubu. Z kolei piłkarze Cracovii wybiegli na murawę z czarnymi opaskami na rękawkach koszulek, a spotkanie rozpoczęło się od minuty ciszy. Z kolei kibice na trybunach wywiesili transparent: "Ku Twej pamięci dziś raca płonie, dbaj z Bogiem z góry o naszą Cracovię", a przed meczem odpalili race w kształcę krzyża. Cracovia. Jacek Zieliński: Mam wiele wspomnień związanych z profesorem Choć pojawiały się sugestie, że piłkarze Cracovii przeciwko Legii powinni zagrać w czarnych strojach, to na murawę wybiegli w tradycyjnych koszulkach w pasy. - Zdaniem zawodników oraz sztabu szkoleniowego jest takie, że ukochany klub pana profesora ma biało-czerwone pasy i w takich koszulkach zagramy - podkreślał Jacek Zieliński, trener Cracovii. O śmierci Janusza Filipiaka poinformowano w niedzielę. - Mam wiele wspomnień związanych z panem profesorem, cztery lata wspólnie pracowaliśmy. To wspaniały człowiek, duży znawca piłki nożnej, współpraca z nim była czystą przyjemnością i przykro mi, że już się zakończyła. Były małe problemy na koniec mojej poprzedniej kadencji w Cracovii, ale wszystko sobie wyjaśniliśmy i relacje były dobre - przyznaje Jacek Zieliński, trener "Pasów". Pogrzeb Janusza Filipiaka odbędzie się jutro w Bazylice Mariackiej o godz. 13. Ciało zostanie złożone w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. PJ