Poszukiwania nowego szkoleniowca nie trwały długo. W niedzielę "Pasy" przegrały z Wisłą 0-1, a we wtorek umowę z klubem za porozumieniem stron rozwiązał trener Michał Probierz. "Trenerze, dziękujemy za zaangażowanie, historyczne chwile oraz całą pracę, wykonaną w najstarszym klubie sportowym w Polsce!" - napisał klub na oficjalnej stronie, a w gabinetach zaczęło się poszukiwanie następcy.Nie trwało ono długo, ponieważ pierwsze kroki krakowianie od razu skierowali do Jacka Zielińskiego. Szkoleniowiec prowadził już drużynę od kwietnia 2015 r. (zastąpił wówczas Roberta Podolińskiego). Pod jego wodzą drużyna skończyła sezon na dziewiątej pozycji, ale w kolejnym spisał się już znacznie lepiej, bo zajęła czwarte miejsce, dwa punkty za podium.Rok później krakowianie spisali się jednak znacznie słabiej i zakończyli rozgrywki na 14. miejscu, dwa punkty nad strefą spadkową. Mimo to wydawało się, że prezes Janusz Filipiak wykaże się cierpliwością, bo Zieliński rozpoczął z drużyną przygotowania do sezonu, ale w pewnym momencie niespodziewanie dowiedział się, że stery w Cracovii przejmuje jednak Probierz. Cracovia. Historia zatoczyła koło Teraz historia zatoczyła koło i to Zieliński zastąpił Probierza. Umowa ze szkoleniowcem została podpisania do czerwca 2023 r. Zieliński obejmuje Cracovię po przegranych derbach i porażce z Radomiakiem. Wcześniej krakowianie zanotowali jednak serię ośmiu spotkań bez porażki i po 14 kolejkach zajmują 11. miejsce z 17 punktami. Nowy szkoleniowiec ma teraz więcej czasu, by przygotować drużynę do kolejnych spotkań, ponieważ trwa przerwa na mecze reprezentacji. Kolejne spotkanie "Pasy" zagrają 22 listopada na swoim boisku z Rakowem Częstochowa.Piotr Jawor