Temu zawodnikowi krakowianie przyglądali się jeszcze w trakcie rundy jesiennej. Szybko rozpoczęto również negocjacje, ale 23-letni defensor nie palił się do opuszczenia swojego Farula Conastanta. W końcu jednak "Pasy" sięgnęły po najmocniejszy argument, czyli pieniądze. Według nieoficjalnych informacji krakowianie wyłożyli za Rumuna milion euro, co jest najwyższą sumą transferową za pozyskiwanego zawodnika w historii klubu. Wcześniej rekord należał do Jaroslava Mihalika, za którego Cracovia zapłaciła o ok. 150 tys. euro mniej. - Jestem bardzo zadowolony z pozyskania Ghity. Rozmowy trwały dwa miesiące, ale trudno było go namówić. Na szczęście udało się. Jestem przekonany, że jeśli nie dalibyśmy rady pozyskać go teraz, to w czerwcu byłoby to niemożliwe - podkreślał Zieliński. Ghita do gry gotowy jest do zaraz. Ostatnie spotkanie w rumuńskiej ekstraklasie zaliczył w minioną niedzielę, a ogólnie w tym sezonie rozegrał już 24 spotkania. W związku z tym, już po kilku dniach treningów, Zieliński zabiera go na dzisiejszy mecz do Zabrza. - Ghita w tym sezonie grał mecze od deski do deski i na pewno będzie w "dwudziestce" na mecz z Górnikiem. Zobaczymy jednak, czy na debiut zdecydujemy się już teraz czy może później. Widać jednak, że jest w dobrej dyspozycji - podkreśla Zieliński. Ghita to jeden z dwóch pozyskanych przez Cracovię zawodników w minionym oknie transferowym. Wcześniej "Pasy" zatrudniły Jewhena Konoplankę. W klubie przymierzano się również do pozyskania snajpera, ale nic z tego nie wyszło. - Nie udało się nam ściągnąć napastnika. Byliśmy blisko, były przymiarki, ale jego klub wycofał się z rozmów. Temat jest zawieszony do czerwca - zaznacza Zieliński. - W tym okienku nie przewidywaliśmy nie wiadomo jakich ruchów. Mamy Jewhena i Virgila, a to dobrzy piłkarze, którzy dadzą jakość - dodaje. Górnik Zabrze - Cracovia. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Spotkanie Górnik Zabrze - Cracovia dziś o godz. 15, transmisja w Canal+, relacja na Sport.Interia.pl. PJ