O śmierci prof. Janusza Filipiaka poinformowano w niedzielę. Od kilku tygodniu znajdował się on w ciężkim stanie, a tragiczne wieści przekazała w komunikatach Cracovia oraz firma Comarch. "Ubolewamy nad stratą tej bardzo szczególnej postaci, wyjątkowego umysłu i wizjonera, który w niepowtarzalny sposób zasłużył się dla rozwoju polskiego przemysłu informatycznego. Pan Profesor pozostanie w sercach całego zespołu Cracovii i wszystkich współpracowników" - napisał klub. Kibice wieloletniego prezesa "Pasów" pożegnali już wczoraj. Jego pamięć uczczono minutą ciszy, a na trybunach wywieszono transparent z hasłem: "Ku Twej pamięci dziś raca płonie, dbaj z Bogiem z góry o naszą Cracovię". "O Cracovię możemy być spokojni. Ta pasja wszystko zaczęła i ta pasja towarzyszyła mu do ostatnich chwil. Do zdobycia mistrzostwa Polski nie zabrakło mu pasji, ale czasu" - tymi słowami Filipiaka pożegnał spiker. Dziś pogrzeb prof. Janusza Filipiaka Dziś odbędzie się pogrzeb krakowskiego biznesmena. Msza żałobna rozpocznie się o godz. 13 w Bazylice Mariackiej w Krakowie, a o godz. 15 ciało zostanie złożone w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim. Janusz Filipiak stery w Cracovii przejął w 2004 roku. Największy futbolowy sukces jego ery to Puchar i Superpuchar Polski. Po oba trofea "Pasy" sięgnęły w 2020 roku. W tym samym czasie hokeiści Cracovii zdobyli siedem tytułów mistrza Polski (2006, 2008, 2009, 2011, 2016, 2017). Od 6 listopada prezesem Cracovii jest Elżbieta Filipiak, żona prof. Filipiaka.