W piątek 9 lutego zakończyło się oczekiwanie wszystkich sympatyków PKO BP Ekstraklasy - w najwyższej polskiej lidze otworzono bowiem oficjalnie rundę wiosenną, a na pierwszy ogień poszły starcia Stali Mielec z Puszczą Niepołomice oraz piłkarski klasyk, czyli rywalizacja Ruchu Chorzów z Legią Warszawa. Kolejnego dnia tymczasem drugą część sezonu rozpoczęły ekipy Cracovii i Radomiaka, znajdujące się dosyć blisko siebie w tabeli. Wydawało się, że spotkanie między tymi klubami może być dosyć wyrównane, natomiast de facto... "Pasy" nie dały swoim rywalom szans. Wielkie przełamanie Erlinga Haalanda. Gwiazdor Manchesteru City bohaterem PKO BP Ekstraklasa. Cracovia całkowicie rozbiła osłabionego Radomiaka Należy jednak podkreślić, że już od 2. minuty Radomiak grał w osłabieniu po tym, jak Leonardo Rocha obejrzał czerwony kartonik. Sędzia ukarał zawodnika po sytuacji, w której naszedł on co prawda wyprostowaną nogą na piłkę, ale przy okazji trafił też w Patryka Sokołowskiego. Worek z bramkami otworzył się tymczasem w 8. minucie, kiedy to do siatki trafił Jaroszyński. 10 minut później było już 2:0 po golu Kallmana, a jakby "Zielonym" brakowało nieszczęść, to niedługo potem arbiter nie uznał bramki Semedo (spalony), a "samobója" w 32. minucie zaliczył Abramowicz. Po zmianie stron wynik podwyższali kolejno Makuch w 62. minucie i Atanasov w minucie 65. Jeszcze przed końcowym gwizdkiem, w 86. minucie, do szatni został odesłany za kolejną bezpośrednią czerwoną kartkę Michał Kaput, a już w doliczonym czasie gry dzieła zniszczenia ze strony Cracovii dopełnił wspominany już Jaroszyński. Mogło być nawet 7:0, ale jeden gol ekipy z "Grodu Kraka" nie został "po drodze" uznany. W Lidze Narodów możemy zaskoczyć wszystkich. Najbardziej samych siebie PKO BP Ekstraklasa. Cracovia przeskoczyła Radomiaka w tabeli Tym samym Cracovia i Radomiak mają obecnie po 24 punkty w tabeli PKO BP Ekstraklasy, ale to zawodnicy Jacka Zielińskiego okupują wyższą, 11. lokatę w tabeli dzięki bilansowi starć bezpośrednich - warto przy tym pamiętać, że także jesienią ograli oni "Zielonych" (wówczas skromnie, 1:0). W następnej kolejce "Pasy" zmierzą się z Zagłębiem Lubin - do potyczki dojdzie dokładnie 18 lutego. Podopieczni Macieja Kędziorka tymczasem dwa dni wcześniej zagrają z Pogonią Szczecin.