Konoplianka ma już za sobą debiut w barwach Cracovii, wystąpił w meczu z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Jewhen Konoplianka apeluje z całego serca w sprawie wojny Już wtedy odbyła się zbiórka darów dla naszych sąsiadów ze wschodu, a kibice przy ulicy Kałuży lżyli na zbrodniarza Putina. Nie sposób powiedzieć, aby w obecnej sytuacji Konoplianka był w stanie stawiać futbol na pierwszym miejscu. Dziś jego myśli są z rodziną i rodakami, którzy chowają się przed utratą życia. - Nasz prezydent stawia Putinowi proste pytanie: "dlaczego ty to robisz?" Odpowiedzi nie ma. Cały świat czeka, a Putin cieszy się z widoku krwi na ulicach. Wiele chciałbym powiedzieć, ale niech on po prostu spier*** z naszej ziemi - już te słowa Konoplanki, wypowiadane ze łzami w oczach, odbiły się głośnym echem. Na tym piłkarz Cracovii nie poprzestaje. Wygłosił kolejną przemowę, która jest następnym apelem, aby "bracia Rosjanie" w końcu przejrzeli na oczy. - Nie ma moich rówieśników, znajomych. Domy, przedszkola, szkoły są rozwalone. Dlaczego? Bracia, wy idziecie do nas na rozmowy? Jestem jednym z milionów ludzi, którzy starają się pokazać, że to nieprawda. Zabiją cywilów, którzy siedzą w piwnicach, jak moja rodzina. Ludzie, słuchajcie, to nie plotki. Powstrzymajcie go. Bo może być za późno i wy będziecie następni - powiedział na swoim instastory 32-latek, były gracz takich klubów jak Schalke 04 Gelsenkirchen oraz Szachtar Donieck, 109-krotny reprezentant Ukrainy. ZOBACZ TAKŻE: