Ostatni rok był dla niego jak zły sen. Gdy w Polsce zbudował sobie bardzo solidną markę (miała się nim interesować m.in. Legia Warszawa), to nagle wszystko kompletnie się rozsypało. Powód? Mecz z Pogonią Szczecin i zderzenie z Jarosław Fojutem. Obaj grają twardo, obaj szczególnie nie boją się pojedynków powietrznych i obaj nie odpuścili 19 lutego 2017 roku. Zderzenie głowami szczególnie źle skończyło się dla Czovili, który do gry wrócił dopiero pięć miesięcy później. Ale to nie były jedyne problemy, bo po rozegraniu kilku spotkań znów musiał pauzować. A jakby tego było mało, to później przyplątała mu się grypa i problemy żołądkowe. - To był wirus, a w szpitalu wylądował z powodu leków, które mają wpływ na żołądek. Zastanawialiśmy się też, czy nie było to związane z urazem głowy. Szukaliśmy powiązań neurologicznych, bo dwa razy źle się poczuł, gdy trenował bez kasku, ale okazało się, że to nie ma ze sobą nic wspólnego - wyjaśnia trener Probierz. Czovilo z poprzedniej rundy nie może być zadowolony. Nie dość, że opuścił kilka spotkań, to jeszcze nie błyszczał tak, jak w poprzednich sezonach. Niewielki, ale jednak jakiś wpływ miała na to gra w kasku, którego chętnie by się pozbył. Niestety, wiele na to wskazuje, że szybko do tego nie dojdzie. - Chyba nie będzie mógł grać bez kasku, choć lekarze będą to jeszcze ustalali. Na początku przygotowań Miro będzie trenował indywidualnie, a także przejdzie szczegółowe badania i dopiero wtedy podejmiemy decyzję w jego sprawie - podkreśla Probierz. Przy okazji szkoleniowiec zdecydowanie zaprzeczył, jakoby kiedykolwiek miał konflikt z Czovilą. W kuluarowych rozmowach piłkarz miał narzekać na współpracę ze szkoleniowcem, ale trener zapewnia, że jest inaczej. - Rozmawiałem z nim o tym i wszystkiemu zaprzeczył. Zapewniał mnie, że te pogłoski nie są prawdziwe. Zdziwiły mnie te insynuacje, bo jestem ostatnim, który by coś złego na Mira powiedział. Do tego jak mogę, to tylko mu pomagam. Wykorzystuję nawet swoje prywatne znajomości, by go wysłać na badania - podkreśla Probierz. Cracovia przygotowania do rundy wiosennej zaczęła w poniedziałek. Czovilo, Siergiej Zenjov i Ołeksij Dytiatjew mają do zespołu dołączyć w środę, bo z okazji prawosławnych świąt Bożego Narodzenia dostali dłuższe wolne. Piotr Jawor <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Lotto Ekstraklasy</a>